https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odważne zwyczaje bydgoskich singli. Opaska prawdę ci powie?

(PW)
Odpowiedni kolor opaski ma oznaczać, że np. podczas dzisiejszej imprezy zamierzamy szukać miłości.
Odpowiedni kolor opaski ma oznaczać, że np. podczas dzisiejszej imprezy zamierzamy szukać miłości. www.sxc.hu
Opaska prawdę ci powie? Tak, jeśli szukasz drugiej połówki lub niezobowiązującej zabawy i wybierzesz się do jednego z bydgoskich klubów.

"Życie to przyjemność - żyjesz po to, żeby było ci dobrze. Baw się więc beztrosko w najlepszym towarzystwie i bądź świadom swoich potrzeb" - m.in. tak reklamowana jest specjalna impreza dla singli. I tych, poszukujących miłości, i tych szukających dobrej zabawy na jedną noc. Regularnie organizuje ją jeden z najpopularniejszych bydgoskich klubów.

Przeczytaj także:Turystyka seksualna. Sekskurort sposobem na nudę

Impreza dla samotnych ma jedną, prostą zasadę: wchodząc do klubu otrzymuje się specjalną opaskę w jednym z wybranych kolorów. Każdy z nich ma swoje znaczenie i ułatwi znalezienie osoby, która tego wieczoru chce bawić się tak jak ty.

Niebieski ma oznaczać, że jesteśmy singlem i chcemy dziś "zaszaleć i spędzić wieczór w rozrywkowym towarzystwie". Czerwony z kolei to kolor miłości, który oznacza, że szukamy drugiej połówki.

To historyczny zwyczaj

Czy tego rodzaju opaski są oznaką desperacji, sygnałem lekkości obyczajów, a może to po prostu oznaka nowoczesności i współczesne odpowiedniki kotylionów?

- Zapewne nie każdy o tym wie, ale tego rodzaju zwyczaj sygnalizowania swoich oczekiwań ma swoje korzenie w kulturze gejowskiej - komentuje dr Grzegorz Kaczmarek, bydgoski socjolog.

- Niemniej wydaje mi się, że to nic złego i można to uznać za fajną tradycję kulturową. Tym bardziej, że odbywa się to w klubie, czyli przestrzeni zamkniętej. Nic w tym złego. W przeciwieństwie do chociażby prostytutek, których mnóstwo stoi przy naszych drogach i nic nie możemy z tym zrobić, mimo że jest bardzo nieobyczajne.

Dr Kaczmarek zwraca ponadto uwagę, że swego rodzaju sygnalizowanie swoich oczekiwań względem przeciwnej płci, ma długie korzenie w naszej kulturze: - Przed laty panny, które szukały męża, ubierały odmienne nakrycia głowy. Kiedyś korzystano z usług swatów, a teraz młodzież chodzi na specjalne imprezy, gdzie może kogoś łatwiej poznać. Lata mijają, więc zmieniają się sposoby i narzędzia, ale cele jakim służą - pozostają wciąż te same.

Miłość w pięć minut

Wychodzenie naprzeciw singlom w ciekawy sposób nie jest jednak w Bydgoszczy pierwszyzną. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku zadebiutowały u nas "szybkie randki" - popularny za Zachodzie sposób poznawania potencjalnych partnerów. Imprezy te opierają się na tzw. efekcie pierwszego wrażenia. Ich uczestnicy (do kilkudziesięciu osób) rozmawiają - każdy z każdym - zawsze tylko przez 5 minut. Do kobiet siedzących przy stolikach zamiennie dosiadają się mężczyźni. Impreza kończy się gdy wszyscy uczestnicy już zdążą się "poznać". Wtedy to każdy zaznacza na swojej karcie numery 4 osób, z którymi najbardziej chciałby kontynuować znajomość. Dalszym skojarzeniem tych osób miał zająć się już organizator.

Jednak w przeciwieństwie do klubowych imprez dla singli, niewielu bydgoszczan uwierzyło, że może odmienić swoje życie szybkimi randkami. Przestano je już organizować w tej formie naszym mieście.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska