https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odwołany Krzysztof Jażdżewski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii

ES, LTK
Krzysztof Jadżewski podczas Forum Rolniczego w Bydgoszczy
Krzysztof Jadżewski podczas Forum Rolniczego w Bydgoszczy archiwum Polska Press
Minister rolnictwa odwołał ze stanowiska Krzysztof Jażdżewskiego, zastępcę Głównego Lekarza Weterynarii.

Informacja ukazała się dziś (14.12) na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Weterynarii.

Zobacz też:**Po protestach rolników wstrzymany import wieprzowiny ze stref z ograniczeniami**

Krzysztof Jażdżewski powiedział nam, że został odwołany, ale bez podania uzasadnienia (nie było ono konieczne). Wołał tego nie komentować. - Chciałbym tylko podziękować wszystkim za wiele lat wspólnej pracy - powiedział.

Przypomnijmy. Odwołania osoby, która zgodziła się na import z Litwy tuczników ze strefy objętej ograniczeniami w związku z wystąpieniem ASF, domagali się protestujący rolnicy (tutaj przypominamy - protest na autostradzie A2).

Za środową blokadę trasy odpowiada AGROunia, która komentuje na Facebooku:
Mamy sukces!! Przez łzy rozpaczy, ale jednak sukces. Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii został odwołany ze stanowiska. Powód?? Nieznany a raczej niepodany przez ministra #Ardanowskiego. My powód znamy: to nasze wspólne działania i konsekwencja oraz akt rozpaczy w postaci zablokowania autostrady A2 pozwoliły nagłośnić karygodne i szkodzące polskiej gospodarce decyzje Weterynarii o sprowadzaniu do Polski świń z czerwonej strefy ASF na Litwie.

Dr Krzysztof Jażdżewski pełnił funkcję Głównego Lekarza Weterynarii w latach 2004-2006 oraz zastępcy Głównego Lekarza Weterynarii w latach 2006-2018.

Przypominamy rozmowę, którą przeprowadziliśmy z Krzysztofem Jażdżewskim w styczniu 2018:

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nie-poddany
Główny Lekarz Weterynarii stosował przepisy prawa, a te przepisy nie przewidują ekonomicznych przesłanek odmowy wydania zezwolenia na przywóz świń. Główny Lekarz Weterynarii, jak sama nazwa wskazuje, nie zajmuje się ekonomią, a zagrożeniami sanitarnymi. Pan Jażdżewski wykonywał swoje obowiązki określone w przepisach prawa, unijnych i polskich, w tym wydanych przez naszego Ministra Rolnictwa. Polska będzie miała kolejne postępowanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości za naruszenie prawa unijnego. Ponadto, każdy kto wie, co się dzieje wie, że Minister Ardanowski o przesyłkach świń wiedział od samego początku. O takich wrażliwych tematach każdy minister zawsze jest informowany na piśmie. Tylko czy ktoś będzie się kłopotał, żeby to potwierdzić?
w
wania

Oni od koryta nie odejdą głodni.

G
Gość

To mnie wcale nie przekonuje. Ów Pan Jażdżewski pracował na tym stanowisku przez kilkanaście lat i znał na wylot przepisy, jak mało kto. Coś czuję, że potrzebny był tylko kozioł ofiarny.

m
mateusz czwarty

Weterynaria nie powinna być podległa Ministerstwu Rolnictwa bo pierwsze zawsze  będzie nie dofinansowana a po zatem służyć tylko interesom producentów kosztem konsumentów.

Pan doktor boleśnie się o tym przekonał.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska