https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogromny pożar w Suradowie. Paliła się sterta złomowanych pojazdów [zdjęcia]

Ewelina Fuminkowska
Strażacy jeszcze dogaszają ogromny pożar, który wybuchł wczoraj w nocy. Zapaliła się sterta złomowanych pojazdów. To kolejne takie zdarzenie w tym miejscu. Policjanci z biegłym będą dziś sprawdzać, co było przyczyną wybuchu pożaru. Około godziny 23.09 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze składowanych samochodów na złomowisku. Gdy dojechali na miejsce, pożar okazał się ogromy. Auta układane były na 5 - 6 metrów, stąd zadymienie i płomienie były ogromne. Do akcji wkroczyło 20 zastępów straży pożarnej. Pojazdy PSP w Lipnie, OSP z powiatu, a także do pomocy cysterna z Włocławka.- Około godziny pierwszej w nocy pożar został ograniczony - mówi bryg. Piotr Rutkowski. - Obecnie strażacy jeszcze dogaszają pożar. Był to duży pożar, stąd taka duża liczba samochodów i strażaków, którzy wzięli udział w akcji.To kolejny pożar na złomowisku w Suradowie. Mieszkańcy, którzy mieszkają w pobliżu, nie byli ewakuowani, ale jak mówią, nadal czują swąd spalonej gumy.Policja wraz z biegłym będzie sprawdzała, co było przyczyną zaprószenia ognia.
Strażacy jeszcze dogaszają ogromny pożar, który wybuchł wczoraj w nocy. Zapaliła się sterta złomowanych pojazdów. To kolejne takie zdarzenie w tym miejscu. Policjanci z biegłym będą dziś sprawdzać, co było przyczyną wybuchu pożaru. Około godziny 23.09 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze składowanych samochodów na złomowisku. Gdy dojechali na miejsce, pożar okazał się ogromy. Auta układane były na 5 - 6 metrów, stąd zadymienie i płomienie były ogromne. Do akcji wkroczyło 20 zastępów straży pożarnej. Pojazdy PSP w Lipnie, OSP z powiatu, a także do pomocy cysterna z Włocławka.- Około godziny pierwszej w nocy pożar został ograniczony - mówi bryg. Piotr Rutkowski. - Obecnie strażacy jeszcze dogaszają pożar. Był to duży pożar, stąd taka duża liczba samochodów i strażaków, którzy wzięli udział w akcji.To kolejny pożar na złomowisku w Suradowie. Mieszkańcy, którzy mieszkają w pobliżu, nie byli ewakuowani, ale jak mówią, nadal czują swąd spalonej gumy.Policja wraz z biegłym będzie sprawdzała, co było przyczyną zaprószenia ognia. Czytelnik
Strażacy jeszcze dogaszają ogromny pożar, który wybuchł wczoraj w nocy. Zapaliła się sterta złomowanych pojazdów. To kolejne takie zdarzenie w tym miejscu. Policjanci z biegłym będą dziś sprawdzać, co było przyczyną wybuchu pożaru.

Około godziny 23.09 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze składowanych samochodów na złomowisku. Gdy dojechali na miejsce, pożar okazał się ogromy. Auta układane były na 5 - 6 metrów, stąd zadymienie i płomienie były ogromne. Do akcji wkroczyło 20 zastępów straży pożarnej. Pojazdy PSP w Lipnie, OSP z powiatu, a także do pomocy cysterna z Włocławka.

- Około godziny pierwszej w nocy pożar został ograniczony - mówi bryg. Piotr Rutkowski. - Obecnie strażacy jeszcze dogaszają pożar. Był to duży pożar, stąd taka duża liczba samochodów i strażaków, którzy wzięli udział w akcji.

To kolejny pożar na złomowisku w Suradowie. Mieszkańcy, którzy mieszkają w pobliżu, nie byli ewakuowani, ale jak mówią, nadal czują swąd spalonej gumy.

Policja wraz z biegłym będzie sprawdzała, co było przyczyną zaprószenia ognia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
26 października, 16:26, Gość:

To nie pożar tylko metoda utylizacji. Powtarza się to cyklicznie - okoliczni mieszkańcy potwierdzą.

Dokładnie.. metoda pozbycia się śmieci dwa razy w roku to samo mógłby ktoś się tym zainteresować

G
Gość

To nie pożar tylko metoda utylizacji. Powtarza się to cyklicznie - okoliczni mieszkańcy potwierdzą.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska