Do bulwersującej sytuacji doszło przy Intermarche przy ulicy Armii Krajowej w Katowicach. Dwójka małych dzieci miała być zamknięta w aucie co najmniej przez 15 minut. Nikt nie reagował, ale kobieta znalazła ojca maluchów. - Z uśmiechem na twarzy odpowiedział, że wie, że zostawił dzieci - napisała zbulwersowana Internautka - "No i co z tego", skwitował - dodaje.
Jednak, jako że nieodpowiedzialny ojciec poruszał się samochodem służbowym, internauci szybko namierzyli jego pracodawcę i poinformowali o całej sytuacji.
Firma, w której mężczyzna jest zatrudniony wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Bardzo dziękujemy za zwrócenie uwagi na ten incydent. W pierwszej kolejności oczywiście skontaktowaliśmy się z pracownikiem - chcieliśmy poznać szczegóły i od razu wyjaśnić sprawę. Wiemy, że dzieciom nic się nie stało i ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo
.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA DOKUMENTUJĄCE CAŁĄ HISTORIĘ
"Takie sytuacje traktujemy z pełną powagą, dlatego w trybie natychmiastowym podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu specjalnego szkolenia dla pracowników, by zwrócili szczególną uwagę na zagrożenia związane z pozostawianiem dzieci, ale również zwierząt w samochodach. Wielu z naszych pracowników jest rodzicami - tym bardziej w okresie nadchodzących upałów chcemy przypomnieć o zasadach bezpieczeństwa.
Jest nam bardzo przykro, że do takiej sytuacji doszło, jednocześnie bardzo dziękujemy za szybką reakcję" - czytamy na Facebooku firmy.
To nie pierwsza taka sytuacja
Przypomnijmy, że pod koniec maja głośno było o sytuacji w Piekarach Śląskich, gdzie przechodzący obok volkswagena mężczyzna zareagował na płaczące w aucie dziecko i ujadającego obok malucha psa. Samochód był pozamykany, dlatego mężczyzna zadzwonił po policję. Mundurowi chcieli wybić jedną z szyb pojazdu, jednak w ostatniej chwili pojawił się ojciec chłopca.
Rodzice 3-latka nie potrafili zrozumieć, co złego jest w pozostawieniu tak małego dziecka oraz psa w nagrzanym samochodzie.
Na miejsce interwencji przybyła także załoga pogotowia ratunkowego, która zaproponowała przewiezienie dziecka do szpitala, by wykonać dalsze badania, ale matka dziecka odmówiła hospitalizacji.
CZYTAJ WIĘCEJ
Zostawili 3-letnie dziecko i psa w rozgrzanym samochodzie i poszli na zakupy. Zareagował przechodzień
Teraz śledczy z piekarskiej jednostki wyjaśniają, czy zachowanie rodziców było właściwe oraz czy doszło do naruszenia przepisów prawa.
W okresie podwyższonych temperatur policjanci apelują, aby nie zostawiać dzieci oraz zwierząt w pojazdach. Takie zachowania są nieodpowiedzialne i mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu naszych najbliższych.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego