Okazałe zwycięstwo TKH Nesta nad Polonią na wagę play off

Ich rywalem w 1. rundzie będzie najprawdopodobniej Podhale Nowy Targ.

TKH Nesta - Polonia
8:2 (2:0, 0:1, 6:1)
Bramki: 1:0 Bomastek - Dołęga - Salonen (9.28 w podwójnej przewadze), 2:0 Dołęga - Dąbkowski - Buril (11.02), 2:1 Bomba - Krokosz (22.12), 2:2 Kukulski - Bomba - Szydło (42.24), 3:2 Dołęga - Mravec (43.09 w przewadze), 4:2 Paakkarinen - Salonen (45.50), 5:2 Dąbkowski - Mravec - Dołęga (50.19), 6:2 Dzięgiel - Koszarek (50.29), 7:2 Buril - Mravec - Bomastek (51.24), 8:2 Koszarek - Wiśniewski (52.07).

TKH: Plaskiewicz - Buril, Dąbkowski; Bomastek (2), Mravec, Dołęga - Kubat, Cychowski; Marmurowicz, Salonen, Paakkarinen - Koseda, K. Piotrowski; Wiśniewski, Dzięgiel, Koszarek (2) - Porębski, Wieczorek; Jastrzębski, Chrzanowski (2), Minge.

Torunianie toczyli korespondencyjny bój z KH Sanok o 8. lokatę, ostatnią premiowaną prawem gry w play off. Sanoczanie po pierwszej tercji prowadzili w Jastrzębiu 3:0. Wiedzieli o tym gospodarze i rozpoczęli mecz z impetem i raz za razem strzelali na bramkę bytomian. Goście próbowali ratować się faulami. I właśnie gdy w 10. minucie poloniści grali w podwójnym osłabieniu torunianie otworzyli wynik spotkania. Uczynił to Przemysław Bomastek umieszczając krążek w siatce z najbliższej odległości po zagraniu zza bramki Jarosława Dołęgi. Niecałe 90 sekund później było już 2:0. Tym razem to Dołęga zmienił lot "gumy'' po strzale Vladimira Burila. Potem obraz gry nie uległ zmianie. Ton grze nadawali miejscowi, ale byli nieskuteczni.

Źle rozpoczęła się druga odsłona meczu. Kontaktową bramkę zdobył Bartłomiej Bomba, wykorzystując błąd toruńskiej defensywy. Gospodarze atakowali, chcąc powiększyć przewagę. Z kolei przyjezdni bronili się i kontratakowali. Wynik nie ulegał zmianie głównie dzięki dobrej postawie bramkarzy.

Równie zły był początek trzeciej tercji, bo bytomianie doprowadzili do remisu. Po strzale Bomby do pustej bramki dobił krążek Daniel Kukulski. Wtedy też skończył się mecz w Jastrzębiu, który KH wygrał 4:3 (3:0, 0:1, 1:2). W tym momencie TKH było poza play off.

Te fakty podziałały mobilizująco na miejscowych. Za chwilę na prowadzenie wyprowadził TKH Dołęga finalizując podanie Michale Mravca. Nie minęło 180 sekund i było już 4:2 dla torunian. Temmu Paakkarinen po podaniu Samiego Salonena ograł obrońcę Polonii i pokonał Daniela Lundina. Gospodarzom było mało, bo w przeciągu niecałych dwóch minut zdobyli cztery gole. Nawet zmiana bramkarza w Polonii nic nie dała. Kibice i zawodnicy mogli świętować zwycięstwo, co dało prawo gry o mistrzostwo Polski. Początek play off 13 lutego.

Wyniki - grupa "silniejsza'': Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia 4:3 (1:2, 2:0, 1:1), Zagłębie Sosnowiec - Podhale Nowy Targ 2:5 (1:1, 0:2, 1:2), GKS Tychy - Naprzód Janów 2:1 (0:1, 0:0, 2:0).

1. Podhale 44 93 189:113
2. Cracovia 44 87 176:103
3. Stoczniowiec 44 82 155:138
4. GKS Tychy 44 70 141:116
5. Naprzód 44 69 164:145
6. Zagłębie 44 68 160:145

7. Jastrzębie 42 65 141:128
8. TKH Nesta 42 52 116:142
9. KH Sanok 42 52 125:153
10. Polonia 42 10 55:239