Olimpia Grudziądz - Pogoń Siedlce 2:3 (0:1)
Bramki: Kostiantyn Czernij (56), Rafał Kobryń (85) - Przemysław Misiak (21), Damian Nowak (64), Cezary Demianiuk (68 - karny).
Olimpia: Olszewski – Kobryń, Sikorski, Rozgoniuc, Warcholak, Jarzec (84. Papikjan), Cabrera (65. Pałaszewski), Rychert (69. Bonikowski), Kurowski, Gutowski, Czernij.
Biało-zieloni notują kiepską passę. Przegrali trzy ostatnie mecze, a na zwycięstwo czekają już ponad miesiąca.
Wszyscy liczyli na przełamanie z Pogonią. Tym bardziej, że sobotni mecz wpisywał się w obchody stulecia klubu. W sobotę odbyły się biegi pamięci Bronisława Malinowskiego, a w niedzielę o godz. 19.23 rozpoczęło się spotkanie z Pogonią. To było symboliczne nawiązanie do roku założenia klubu.
Grudziądzanie starali się prowadzić grę i atakować, ale... stracili gola w 21. minucie po główce Przemysława Misiaka.
Straty udało się odrobić w 55. minucie po trafieniu zza pola karnego Kostiantyna Czernija. Niestety, potem w ciągu niespełna czterech minut biało-zieloni stracili dwa gole. Najpierw sprytnie piętą Adriana Olszewskiego pokonał Damian Nowak, a po chwili rzut karny wykorzystał Cezary Demianiuk.
Biało-zieloni się nie poddali. W 81. minucie grali w osłabieniu po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Czernij. Cztery minuty później po główce Rafała Kobrynia zdobyli kontaktową bramkę. Niestety, do remisu nie zdołali doprowadzić mimo ataków.
W następnej kolejce Olimpia zagra na wyjeździe z Wisłą Puławy.
