W październiku zawodnicy z Grudziądza spisywali się słabo. Jedna wygrana, jeden remis i trzy porażki, w tym dwie u siebie muszą budzić niepokój. Biało-zieloni to najsłabsza ekipa w ofensywie z całej stawki! Grudziądzanie mają kłopot z kreowaniem sytuacji bramkowych, a jeszcze większy z ich wykorzystywaniem. Na pewno wpływ na taką postawę mają kontuzje, które dopadły kluczowych zawodników ze środka pola. Słaby październik spowodował, że Olimpia spadła w tabeli i jest tylko o jedno miejsce i punkt nad miejscem barażowym i o dwa nad strefą spadkową.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
- Staramy się nie podnosić zbyt mocno presji przed meczem z GKS Katowice, ponieważ wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę w jakiej jesteśmy sytuacji - mówi Jacek Paszulewicz, trener Olimpii. - Chcemy wygrać i odbić się w tabeli. Jeśli chcemy to osiągnąć, to musimy zagrać bardziej agresywnie i skuteczniej niż w ostatnich meczach. Na treningach pracowaliśmy nad wszystkimi elementami i wierzymy, że przyniesie to skutek w ostatnich meczach rundy jesiennej - dodaje szkoleniowiec.
Biało-zieloni jeśli chcą znowu zacząć wygrywać, to muszą się poprawić w ofensywie. Zacząć grać skuteczniej i co najważniejsze strzelać gole.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 31.
Trener Paszulewicz w Katowicach ma do dyspozycji wszystkich zdrowych graczy, wyłączając oczywiście Daniela Ferugę i Kamila Kurowskiego, którzy przechodzą rehabilitację po zabiegach oraz Roberta Janickiego, który wrócił do zajęć, ale trenuje indywidualnie.
Warto podkreślić, że Katowicach spotkają się sąsiedzi w tabeli, więc jest to spotkanie o przysłowiowe "6 punktów".
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOKU