https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oni najwięcej zarabiają na paczkomatach. Ciekawe... Kto?

Agnieszka Domka-Rybka
Paczkomaty są instalowane w ekspresowym tempie, a przed świętami to obsługa nie nadąża.
Paczkomaty są instalowane w ekspresowym tempie, a przed świętami to obsługa nie nadąża. Grzegorz Dembiński
Podobno 500 złotych miesięcznie - to w tej branży całkiem niezła oferta. Są jednak miejsca, gdzie firma za paczkomat gotowa jest zapłacić więcej. Najmniej dostają sklepy. Dla nich automat to dodatkowe źródło klientów. Podobno, bo to tajemnica handlowa.

Tajemnica handlowa, nie ujawniamy szczegółów, mamy umowę o poufności - tak najczęściej brzmią odpowiedzi na pytania dotyczące tego, ile można zarobić na automacie do wydawania paczek (według money.pl).

Na Kujawach i Pomorzu mamy już ponad 150 punktów paczkowych, a na przestrzeni najbliższych kilku miesięcy powstanie ich jeszcze więcej.

Konkurencja w dziedzinie usług kurierskich rośnie w siłę. PKN ORLEN aktywnie działa nad usługą ORLEN Paczka, która pozwoliłaby na odbiór paczek w specjalnych automatach, punktach RUCH-u oraz na stacjach benzynowych. Pojawienie się coraz to nowych punktów nadawczo-odbiorczych jest również szansą na rozwój lokalnych biznesów, które to w prosty sposób mogą nadawać przesyłki w dużo niższej cenie.

Ile można zarobić na paczkomatach?

Na paczkomatach można zarobić. Kwoty zależą m.in. od: lokalizacji, wielkości automatu, zainteresowania. Najmniej mogą otrzymać właściciele sklepów, a najwięcej właściciele parceli, które znajdują się w centrum miast lub osiedli, o ile nie ma w okolicy innego punktu paczkowego. W tym wyrównanym wyścigu po klienta zastanowić się należy, ile kosztują poszczególne usługi paczkowe.

- Paczkomaty nie tylko instalujemy w ekspresowym tempie, ale do tego w ramach programu Green City lokujemy urządzenia przy współpracy z władzami samorządowymi i lokalnymi społecznościami - tak, aby nasze urządzenia w sposób harmonijny wtapiały się w tkankę miejską - podkreśla Rafał Brzoska, prezes firmy InPost, największego, niezależnego operatora logistycznego w naszym kraju. - Paczkomaty są najczęściej wykorzystywane w sprzedaży elektronicznej, czyli e-commercess.

W momencie złożenia zamówienia kupujący otrzymuje potwierdzenie przesyłki. Teraz pozostaje poczekać na informację z kodem, dzięki któremu można odebrać przesyłkę. Najpopularniejsze automaty paczkowe są częścią marki InPost, która to na początku września pochwaliła się uruchomieniem swojego punktu z numerem: 14 tysięcy.

Nasz dziennikarz sprawdził oferty najpopularniejszych firm - ceny potrafią różnić się dość znacząco. Wszystko zależy od: wielkości paczki, jej wagi, wartości, sposobu opłacenia oraz usług dodatkowych, takich jak np . ubezpieczenie. Chcąc porównać oferty oszacowaliśmy koszt wysyłki za pomocą różnych firm.

Z pomocą strony epaka.pl udało się sprawdzić ceny poszczególnych usług dla przykładowej paczki, która ważyła 1kg i miała wymiary 30 x 20 x 10 cm.

Najniższą zaokrągloną ofertę cenową zaproponowano za pośrednictwem: ORLEN Paczka (10 zł), później był Paczkomat InPost (13 zł), następnie kurier DHL (18 zł), FedEx (20 zł), DPD (22 zł) natomiast najdroższy okazał się UPS (26 zł).

Dla osób, które regularnie wysyłają paczki osiągalne jest czasem nadanie dwóch w cenie jednej. Sprawdźmy, jak wielkość przesyłki wpłynie na cenę paczki. Założyliśmy, że opakowanie ma wymiary 60 x 40 x 30 cm i waży 15 kg. Przytoczony przykład wydaje się już mniej standardową przesyłką. Ponownie na podium znalazła się ORLEN Paczka (11 zł), koszt dostarczenia do paczkomatu InPost wyniósłby (15 zł), natomiast cena w FedEx, DHL oraz DPD była równa (27 zł). Najdrożej wypadł UPS (31 zł). Wynika z tego, że przy zakupie większego pakunku możliwe jest nadanie prawie trzech przesyłek w cenie jednej.

Mają 35-49 lat. Najczęściej kupują w sieci

Teraz, na podstawie raportu stworzonego przez Gemius w 2020 roku, przeanalizujemy najczęstsze motywacje, bądź miejsca zakupowe Polaków w sieci. Mają 35-49 lat. W sieci kupują dużo elektroniki. Jak wynika z tegoż badania , aż 72 proc. internautów decyduje się na zakupy z sklepach elektronicznych, gdzie największy odsetek to osoby z przedziału 35-49 lat (32 proc.).

W zeszłym roku roku najczęściej wybieraną formą dostawy, było deklarowanie do maszyn paczkowych, głównie za sprawą zakupów poprzez Allegro oraz OLX. W raporcie ciekawe są również dane dotyczące form zwrotu, które motywują do zakupów internetowych - najczęściej respondenci typowali możliwość darmowego odesłania produktu kurierem bądź automatem paczkowym.

Współpraca: Filip Wołek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Q
Qu
10 grudnia, 13:20, Gość:

a gdzie poczta polska z wiecznymi awizami? Zamiast dostarczać paczki pod adres, to listonosz, do którego nic nie mam, łazi i roznosi awiza od rana. A jak się złoży skargę i reklamację na poczte, to twierdzą, że listonosz dzwonił domofonem i nikt nie odbierał... no oczywiście, jak zawsze mają rację. Cymbały jedne. Zaorać pocztę! wolę zapłacić nawet 10zł więcej i mieć paczkę dostarczoną przez kuriera kazdej innej firmy do domu czy do paczkomatu, jak ciągłe awiza, awizo, awizo. Poczta powinna zmienić nazwę na AWIZO!!!

pocztyliony pierd... potrafia usluge pocztex48 przekuc w pocztex120 czyli zamiast 2 dnia paczka idzie 5!!! i oni sie dziwia ze obroty spadaja?? a list z urzedu zaginal na prawie poltora miesiaca...ot magicy...prawdziwi, polscy, pisowscy ;]

G
Gość
a gdzie poczta polska z wiecznymi awizami? Zamiast dostarczać paczki pod adres, to listonosz, do którego nic nie mam, łazi i roznosi awiza od rana. A jak się złoży skargę i reklamację na poczte, to twierdzą, że listonosz dzwonił domofonem i nikt nie odbierał... no oczywiście, jak zawsze mają rację. Cymbały jedne. Zaorać pocztę! wolę zapłacić nawet 10zł więcej i mieć paczkę dostarczoną przez kuriera kazdej innej firmy do domu czy do paczkomatu, jak ciągłe awiza, awizo, awizo. Poczta powinna zmienić nazwę na AWIZO!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska