Dziś grudziądzki OPEC produkuje ciepło przede wszystkim z węgla. Stanowi on 80 proc. zużywanego przez ciepłownię paliwa. Pozostałych 20 proc. pochodzi z Odnawialnych Źródeł Energii.
Koszty produkcji energii z węgla rosną w zastraszającym tempie, m.in. za sprawą rosnących cen praw do emisji dwutlenku węgla.
- W ciągu roku z 20 euro za tonę emisji CO2 dzisiaj mamy 60 euro - mówił Marek Dec, prezes Grupy OPEC podczas niedawnej sesji rady miejskiej. I dodawał, że cena węgla na giełdach światowych wzrosła o 300 proc.
OPEC szuka więc możliwości korzystania z innych paliw. Jednym z pomysłów jest biomasa, czyli luźna słoma.
Już kilka miesięcy temu OPEC przygotował projekt budowy „biomasowej jednostki kotłowej”, która ma powstać przy elektrociepłowni Łąkowa w Grudziądzu. I w poszukiwaniu źródeł finansowania tej inwestycji złożył wniosek
- do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
- oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które dysponuje pieniędzmi z tzw. Funduszy Norweskich.
Jak się okazało, projekt zakwalifikował się do dofinansowania z obu źródeł.
- Niestety, nie możemy skorzystać z dwóch dofinansowań, musimy wybrać jedno z nich - mówi Marek Jopp, specjalista ds. marketingu i promocji OPEC Grudziądz. - W tej chwili trwają analizy i negocjacje, aby wybrać wariant, który będzie najkorzystniejszy dla spółki.
Liczyć jest co, bo zasady przyznawania i wysokość dofinansowań z tych źródeł się różnią. Dla przykładu dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to w części dotacja, a w części pożyczka.
Po co OPEC-owi kocioł do spalania luźnej słomy? Spółka wylicza, że dzięki niemu:
- wzrośnie udział odnawialnych źródeł energii w produkcji ciepła i energii elektrycznej,
- ograniczone zostanie zużycie węgla, co obniży koszty produkcji energii związane z zakupem uprawnień do emisji CO2,
- dzięki zróżnicowaniu paliwa wzrośnie bezpieczeństwo energetyczne Grudziądza,
- rozwinięta zostanie działalność spółki OPEC-BIO, która zwiększy kontrakty na produkcję luźnej słomy przez okolicznych rolników.
Prezes Dec zauważał podczas sesji, że ceny biomasy kupowanej od rolników z okolic miasta bez wątpienia będą bardziej stabilne niż węgla.
OPEC chce budowę kotła do spalania biomasy rozpocząć w przyszłym roku, a zakończyć w roku 2024.
Przypomnijmy też, że OPEC - we współpracy z Miejskimi Wodociągami i Oczyszczalnią - przygotowuje się do korzystania z RDF-u, czyli paliwa ze śmieci, które byłoby współspalane z biomasą.
Celem strategicznym dla spółki OPEC jest zmiana miksu paliwowego w ten sposób, aby w 2025 r. osiągnąć poziom 50 proc. produkcji ciepła i energii elektrycznej z OZE.
