Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycji nie udało się pozbawić Grzegorza Kaczmarka funkcji wiceprzewodniczącego rady

Dominik Fijałkowski
- Na pewno nie atakowałem osób chorych psychicznie.To radny Kieraj rozdmuchał sprawę na sesji - zauważył radny Grzegorz Kaczmarek
- Na pewno nie atakowałem osób chorych psychicznie.To radny Kieraj rozdmuchał sprawę na sesji - zauważył radny Grzegorz Kaczmarek Dominik Fijałkowski
Grzegorz Kaczmarek z Porozumienia Ryszarda Brejzy nadal pełnić będzie funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Inowrocławia.

Odwołania radnego domagała się opozycja, która złożyła stosowny wniosek w tej sprawie i projekt uchwały.

Poszło o "czubków"

Podczas styczniowej sesji radny Andrzej Kieraj z SLD relacjonował wydarzenie, które miało miejsce w trakcie posiedzenia komisji rozpatrującej skargi. Zdaniem radnego, Grzegorz Kaczmarek stwierdził, że osoba będąca autorem skargi przebywa u "czubków". - Nie można wystawiać komuś ocen w sposób nielicujący z funkcją radnego - komentował wówczas Andrzej Kieraj.

Natomiast Grzegorz Kaczmarek bronił się tym, że zwrot "u czubków" nie jest obraźliwy, bo wiąże się z bonifratrami (zakonnikami noszących charakterystyczne spiczaste kaptury), którzy specjalizowali się w opiece nad chorymi umysłowo.

Pozbawić funkcji

Argument taki nie przekonał przedstawicieli opozycji. Złożyli oni wniosek o odwołanie Grzegorza Kaczmarka z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Rozpatrywano go podczas wczorajszej (23 marca) sesji.

- Określenie osób z zaburzeniami psychicznymi mianem "czubków" nie licuje z powagą rady oraz stanowi wystarczający powód do odwołania z funkcji wiceprzewodniczącego osoby posługującej się takimi określeniami - uzasadniał wystąpienie opozycji radny Marek Słabiński z PiS.

Kaczmarka bronił radny Janusz Radzikowski z rządzącej koalicji. - Czy bronicie państwo konkretnej osoby, czy wszystkich osób chorych psychicznie. Przecież nie wiemy, czy pani, która złożyła skargę jest chora psychicznie. Radny użył niefortunnego wyrażenia, a wy automatycznie skazaliście osobę na chorobę psychiczną - zauważył Radzikowski.

Tomasz Marcinkowski, przewodniczący rady, również stanął po stronie swego zastępcy. - To osoba pogodna i żartobliwa. Człowiek zaangażowany w działalność charytatywną. Sugerowanie, że lekceważy sobie niektóre grupy społeczne jest krzywdzące. To próba zrobienia awantury politycznej - stwierdził Marcinkowski.

Grzegorz Kaczmarek zauważył natomiast, że o "czubkach" nie mówił na forum publicznym. - Użyłem w przerwie komisji zwrotu, który był skrótem, ale na pewno nie atakowałem osób chorych psychicznie. To radny Kieraj rozdmuchał sprawę na sesji. To on upublicznił nazwisko osoby, która złożyła skargę - przypomniał.

- Sformułowanie padło w czasie obrad komisji. Proszę nie odwracać faktów. Szkoda, że nie posiadam nagrania. Niestety, po trzech dniach od posiedzenia nie było już po nim śladu - przypomniał Andrzej Kieraj.

Przeprowadzono głosowanie. Opozycji nie udało się usunąć Grzegorza Kaczmarka funkcji wiceprzewodniczącego rady. 8 głosów, to za mało. W obronie radnego stanęło 14 samorządowców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska