Osięciny opisane są w różnych wydawnictwach na tyle, na ile pozwalały środki: Urzędu Gminy, instytucji, osób prywatnych, sponsorów. Takie wydawnictwo to miedzy innymi bardzo osobisty album lokalnego poety Juliana Błażeja Stachniaka, krótkie opisanie Osięcin w albumie Macieja Maciejewskiego "Kujawy Radziejowskie", czy inne, bardzo skromne publikacje okazjonalnie, na przykład w związku z jubileuszem 100-lecia OSP. Do najważniejszych należy z pewnością monografia Jarosława Kołtuńskiego i Jana Cybertowicza "Z dziejów Osięcin i okolicy".
Jan Cybertowicz był osoba niezwykłą, nie tylko dla samych Osięcin. Z ogromną pasją, ale też
odpowiedzialnością i profesjonalizmem, kompletował kronikę gminy, zbierał najdrobniejsze nawet fakty. Właśnie fakty - potwierdzone źródłem, bardzo często ilustrowane archiwalnymi fotografiami.
Od stycznia 2009 r. kalendarium to było publikowane na stronie internetowej gminy Osięciny. Stało się źródłem dobrze udokumentowanej wiedzy o gminie.
Obecnie trwają prace, by kronikę tę wydać w postaci drukowanego albumu. - Do pracy przystąpiłem razem z Pawłem, synem pana Jana - mówi Romuald Trzeciak. - To nie była łatwa praca, bo opracować trzeba było setki haseł, do tego ilustracje, bibliografia i tak dalej, w sumie czterysta stron. Ale chyba się udało, bo właśnie trzymam w ręku jedyny, na razie ręcznie złożony, egzemplarz kroniki.
Na razie jedyny, taki rodzaj matrycy - z której, miejmy nadzieję, wydrukuje się wiele egzemplarzy. To jednak musi poczekać, aż znają się na to środki w budżecie gminy, co będzie możliwe najwcześniej w przyszłym roku.