W Kujawsko-Pomorskiem cebula jest droższa od bananów. „To skutek suszy i wysokich marż”

- Cebula za 6,70 zł? Marchew za prawie tyle samo? Od kiedy polskie warzywa są droższe od bananów z Ekwadoru? - irytują się Czytelnicy.
Wg notowań Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie, w połowie czerwca 2023 r. ceny cebuli na targowiskach wahają się od 3,5 zł za kg w Koronowie do 6,50 zł za kg na targowisku w Grudziądzu. We Włocławku trzeba zapłacić 6 zł, w Inowrocławiu 5 zł.

Pan Grzegorz, wieloletni producent cebuli z gminy Osięciny w powiecie radziejowskim komentuje:

- To ceny cud! Ale ja dostaję 1,2 zł za kilogram i uważam, że to wcale nie są złe pieniądze. Właśnie sprzedałem ostatnie zapasy i nie widzę powodów do narzekań. A na to, co dzieje się z tą ceną później, to mam za cienki umysł. Do mnie też dzwonili tacy, co sprzedają cebulę po 6 zł na targowisku, a mnie chcieli dać 40 gr za towar posegregowany i zapakowany w worki. Powiedziałem, że za 40 gr to wolę, żeby cebula zgniła na polu. To zachłanni handlarze ciągną z ludzi kasę!

- Marże wynoszą ponad sto procent, rolnik nie odczuwa wysokiej ceny w sklepach – potwierdza Piotr Borczyński, główny specjalista ds. warzywnictwa w KPODR. - Z drugiej strony w całej Europie jest susza, więc nie ma się co dziwić, że są wysokie ceny warzyw.

Widać to również po marchwi. Za kilogram na targowisku w Inowrocławiu, Grudziądzu i Wąbrzeźnie trzeba zapłacić 5 zł, W Golubiu-Dobrzyniu – 4,50 zł, w Koronowie – 3,50 zł.

- Przez kilka lat z rzędu cena marchwi była bardzo niska, dlatego ludzie nie posiali marchwi, a zapotrzebowanie na nią jest takie samo przez cały czas – komentuje Piotr Borczyński.

- O marchew i cebulę pyta też wielu Ukraińców, miałem od nich telefony w tej sprawie. Wykupują cebulę i czekają już na marchew, ale nasza będzie dopiero za dwa – trzy tygodnie – dodaje gospodarz z Osięcin.

Z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, pozyskiwanych z wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich wynika, że uprawy cebuli i marchwi w naszym regionie kurczą się. W 2023 r. cebula rośnie na 3 602,58 ha, w 2022 rosła na 7 603,70 ha, w 2021 r. na 8 791,72 ha. Marchew w 2023 r. - 1 035,24 ha, w 2022 r. - 2 773,79 ha, w 2021 - 3 129,02 ha.

- Warzywa wymagają dużego nakładu siły roboczej za nieduże pieniądze – zwraca uwagę Piotr Borczyński. - Gospodarstwa, które zatrudniają przez cały rok, mają ludzi do pracy, ale te, które korzystają z pracowników sezonowych, nie mogą ich znaleźć. Ludzie wiedzą, że gdzie indziej mogą zarobić więcej.

Wzrosły też koszty i trudy uprawy. - Środki ochrony roślin wypadają z rejestracji i niektórych upraw nie będzie za chwilę czym chronić przed chwastami, chorobami i szkodnikami. Środki biologiczne, niestety, nie załatwią sprawy i są znacznie droższe niż chemia – komentuje Piotr Borczyński.
- Wysokie ceny za cebulę w zeszłym roku spowodowały, że wielu znajomych rolników zasiało ją pierwszy raz, a teraz mówią, że już więcej tego nie zrobią. Myśleli, że z cebulą nie ma pracy, a to nieprawda – dodaje producent z Osięcin.

Czy powinniśmy się nastawić na to, że ceny marchwi i cebuli już nie będą już tak niskie, jak się do tego przyzwyczailiśmy? - Duży wpływ na ceny warzyw będzie miała pogoda – odpowiada Piotr Borczyński. - Wiosna była zimna, część warzyw, zwłaszcza pietruszka, nie powschodziła. Do tego w maju doszła susza, wielu producentów nie miało możliwości podlewania upraw. To może mieć wpływ na ceny.