pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
E-wydanie Gazety Pomorskiej
E-wydanie Gazety Pomorskiej
Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ
Agnieszka żyła tylko 24 lata. Zdążyła poznać smak miłości i gorycz rozstania. Mąż odszedł, gdy ich jedyne dziecko, córka Amelka, była jeszcze malutka. W 2007 r. młoda kobieta zaczęła spotykać się z jakimś mężczyzną. Bliskim mówiła o nim niewiele. Tylko tyle, że ma na imię Darek, jest pracownikiem "Biedronki" i mieszka w Kruszwicy.
Odwiedź nasz serwis - Wybory prezydenckie 2010
Tamtego sierpniowego dnia zostawiła Amelkę pod opieką swojej mamy i poszła na kolejne spotkanie z tajemniczym Darkiem. Nigdy nie wróciła.Cztery dni później robotnicy, sprawdzający rowy melioracyjne w okolicach Radziejowa, odkryli w jednym z nich ciało Agnieszki. Leżała twarzą w dół, cała zanurzona w wodzie i przykryta gałęziami.
Poszukiwania mężczyzny, z którym spotykała się Agnieszka, spełzły na niczym. Okazało się, że ktoś taki w ogóle nie istniał. Mogło się wydawać, że śledztwo utknęło w martwym punkcie, ale radziejowska policja i prokuratura nadal sprawdzała każdy możliwy trop. Coraz więcej uwagi poświęcali osobie Krzysztofa L., który wkrótce po odnalezieniu zwłok Agnieszki został przesłuchany w charakterze świadka i zaraz potem wyjechał do Irlandii Północnej.
Przy pomocy irlandzkich organów śledczych doszło do ekstradycji Krzysztofa L. do Polski. Na początku tego roku został on oddany do dyspozycji radziejowskiej prokuratury. Wreszcie w kwietniu do Sądu Okręgowego we Włocławku trafił akt oskarżenia w tej sprawie, Krzysztofowi L. prokurator postawił zarzut zabójstwa.
Oskarżony na 33 lata, był w przeszłości karany. W czasie, gdy spotykał się z Agnieszką Nenczak, związany był z inną kobietą, matką swojego dziecka. Dziś o godz. 9.00 przed włocławskim sądem rozpocznie się proces z tej sprawie.