Ośrodek egzaminujący na prawo jazdy w Inowrocławiu?

Parlamentarzysta złożył ostatnio w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury. Podkreślił, że skłoniły go do tego liczne postulaty mieszkańców Inowrocławia, którzy zwracają uwagę na długi okres oczekiwania na egzaminy państwowe zwłaszcza w WORD w Bydgoszczy. Inowrocławianie przypomnieli też posłowi, że w przeszłości egzaminy na prawo jazdy zdawało się w ich mieście.

Brejza zauważył, że jest w Polsce grupa miast liczący około 50 tysięcy mieszkańców, w których funkcjonują ośrodki egzaminujące kierowców. Dzieje się tak, bo są one na prawach powiatu.

- Jednocześnie istnieje grupa miast sześćdziesięcio, a nawet siedemdziesięciotysięcznych, w których ośrodków egzaminacyjnych tworzyć nie można, bo nie mają praw powiatu - dodał poseł.

Takie utrudnienia odbijają się na osobach, które chcą zdobyć prawo jazdy. Zdaniem posła, muszą one płacić drożej za kurs , choćby dlatego, że nauka jazdy odbywa się nie tylko na ich terenie, ale również w mieście, w którym odbywają się egzaminy. Ponosi się więc dodatkowe koszty na dojazdy.

Poseł uważa też, że zdawanie egzaminów w miastach pięćdziesięciotysięcznych i nieco większych nie odbije się na umiejętnościach przyszłych kierowców. - W miejscowościach tych występuje przecież odpowiedni układ komunikacyjny. Są ronda, ulice składające się z kilku pasów ruchu. Przebiegają przez nie drogi krajowe - podkreśla poseł.

Według Brejzy, utworzenie ośrodków egzaminacyjnych w miastach wielkości Inowrocławia zmniejszy korki i natłok samochodów "L" na ulicach miast, w których obecnie funkcjonują WORD. Doprowadzi też do skrócenia czasu oczekiwania na egzamin państwowy. Obecnie inowrocławianie czekają na niego nawet i dwa miesiące.

Na temat propozycji posła Brejzy rozmawialiśmy z właścicielami szkół jazdy w Inowrocławiu. Ich zdaniem, utworzenie ośrodka egzaminacyjnego w Inowrocławiu ma dobre i złe strony.

Dobre - zdawanie egzaminu we własnym mieście sprawiłoby, że kursanci czuliby się o wiele pewniej. Nie traciłoby się też czasu na dojazdy do Bydgoszczy, Torunia, czy Włocławka. Z pewnością poprawiłaby się też zdawalność egzaminów.
Złe - obawa przed tzw. jazdą na pamięć. Zdający egzamin powinien umieć dobrze jeździć nie tylko w swoim mieście, ale również w każdym innym, a przede wszystkim znacznie większym od własnego. Utworzenie ośrodka w Inowrocławiu raczej nie wpłynęłoby na ceny kursów.