
Ostatnia droga Tomasza Krusika
Na cmentarzu w Strzelcach Górnych odbył się pogrzeb Tomasza Krusika, piłkarza bydgoskiej Gwiazdy. Zawodnika żegnały tłumy jego przyjaciół i rodzina. Przypomnijmy, że Tomasz Krusik zmarł na skutek wypadku, do którego doszło 31 lipca na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego w Bydgoszczy, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich, aby się ratować wjechał na chodnik i uderzył w znak drogowy. Znak przewracając się uderzył w głowę Tomasza Krusika, który właśnie tam przechodził. Pomimo wysiłków lekarzy piłkarz zmarł w szpitalu.

Ostatnia droga Tomasza Krusika
Na cmentarzu w Strzelcach Górnych odbył się pogrzeb Tomasza Krusika, piłkarza bydgoskiej Gwiazdy. Zawodnika żegnały tłumy jego przyjaciół i rodzina. Przypomnijmy, że Tomasz Krusik zmarł na skutek wypadku, do którego doszło 31 lipca na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego w Bydgoszczy, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich, aby się ratować wjechał na chodnik i uderzył w znak drogowy. Znak przewracając się uderzył w głowę Tomasza Krusika, który właśnie tam przechodził. Pomimo wysiłków lekarzy piłkarz zmarł w szpitalu.

Ostatnia droga Tomasza Krusika
Na cmentarzu w Strzelcach Górnych odbył się pogrzeb Tomasza Krusika, piłkarza bydgoskiej Gwiazdy. Zawodnika żegnały tłumy jego przyjaciół i rodzina. Przypomnijmy, że Tomasz Krusik zmarł na skutek wypadku, do którego doszło 31 lipca na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego w Bydgoszczy, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich, aby się ratować wjechał na chodnik i uderzył w znak drogowy. Znak przewracając się uderzył w głowę Tomasza Krusika, który właśnie tam przechodził. Pomimo wysiłków lekarzy piłkarz zmarł w szpitalu.

Ostatnia droga Tomasza Krusika
Na cmentarzu w Strzelcach Górnych odbył się pogrzeb Tomasza Krusika, piłkarza bydgoskiej Gwiazdy. Zawodnika żegnały tłumy jego przyjaciół i rodzina. Przypomnijmy, że Tomasz Krusik zmarł na skutek wypadku, do którego doszło 31 lipca na skrzyżowaniu ulic Gajowej i Głowackiego w Bydgoszczy, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich, aby się ratować wjechał na chodnik i uderzył w znak drogowy. Znak przewracając się uderzył w głowę Tomasza Krusika, który właśnie tam przechodził. Pomimo wysiłków lekarzy piłkarz zmarł w szpitalu.