Ostatnie życzenie starszej bydgoszczanki: - Zamieszkać tak całkiem u siebie

Bezdzietna wdowa mieszka w bloku na Szwederowie. - Od 8 lat jestem przykuta do łóżka, choruję na stwardnienie rozsiane - przyznaje.

Bydgoszczanka dostaje 1760 złotych emerytury. - Niby niemało, ale za samo mieszkanie płacę ponad 600 złotych - mówi dalej. - Dochodzą lekarstwa, środki opatrunkowe, jedzenie. Płacę też za opiekunkę, bo nie mam na miejscu nikogo bliskiego, kto mógłby mi pomóc. Jest znajoma, która odwiedza mnie regularnie, ale ona mieszka na innym osiedlu. Nie może być na każde moje zawołanie.

82-latka musi liczyć się z każdym groszem. A znowu ma spory wydatek.

Ponad 5 tys. zł za wodę
Gdy trafiła na 1,5 miesiąca do hospicjum, w domu doszło do awarii. - Woda w ubikacji leciała non stop przez ten cały czas - wyjaśnia znajoma, ta z innego osiedla. - Gdy się zorientowaliśmy, wody naleciało bardzo dużo. Tak dużo, że przyszedł rachunek do zapłaty: ponad 5 tysięcy złotych.

Starsza pani chciała ze znajomą interweniować w wodociągach. - Nic by nie dało - uważają obie. - Przecież woda faktycznie została zużyta.

NAUCZYCIEL NA MEDAL | Warto docenić najlepszych! Głosowanie rozpoczęte!

Seniorka oszczędności ma, ale chciała przeznaczyć je na wykup mieszkania. - Przed laty można było wykupić je za 2 procent wartości. Niektórzy moi sąsiedzi tak zrobili. Ja nie, bo nie miałam pieniędzy. Gdy uzbierałam, wykup jest niemożliwy. Potrzeba podpisu jednego z sąsiadów, który wyjechał za granicę i nie wiadomo, gdzie przebywa. Bez niego procedury nie wolno było rozpocząć - tłumaczy 82-latka.

Administracja Domów Miejskich też tłumaczy: - Najemczyni złożyła wniosek o wykup z bonifikatą w grudniu 2011 roku - informuje Magdalena Marszałek, rzecznik ADM. Z powodu braku zgodności udziałów w tej nieruchomości sprzedaż lokali nie była wtedy możliwa. Konieczne było przeprowadzenie inwentaryzacji budynku umożliwiające sprostowanie udziałów.

Spotkanie u notariusza
I dalej: - Jeden z właścicieli przebywa za granicą i trudno było uzyskać pełnomocnictwo. Nie było możliwe wcześniejsze notarialne przeprowadzenie prostowania udziałów. Ostatecznie udało nam się pozyskać pełnomocnictwo. 14 listopada odbędzie się spotkanie u notariusza z właścicielami celem sprostowania udziałów. Zmiany w księgach wieczystych umożliwią rozpoczęcie procedury zbycia mieszkań.

Pani rzecznik kontynuuje: - Inwentaryzacja budynków wraz z prostowaniem udziałów odbywa się w budynkach wspólnot mieszkaniowych, w których współwłaściciele posiadają niezgodne udziały w częściach wspólnych - zarówno na potrzeby samych wspólnot, jak i gminy Bydgoszcz, która prowadzi postępowanie w sprawie sprzedaży lokali mieszkalnych, użytkowych czy gruntów.

Inwentaryzacja polega na przedstawieniu faktycznych pomiarów nieruchomości, które ze względu na zmieniające się przepisy oraz nowoczesne techniki mierzenia mogą się różnić względem pierwotnych - wykonywanych tradycyjnymi metodami. Prostowanie udziałów jest ważne z punktu widzenia właścicieli, gdyż pozwala na prawidłowe funkcjonowanie wspólnot mieszkaniowych, które niejednokrotnie podejmują uchwały w oparciu o liczbę udziałów.

- Mam nadzieję, że zdążę wykupić mieszkanie - mówi cicho lokatorka.