Ostra walka w meczu Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - Falubaz Zielona Góra. Aż iskry leciały [zdjęcia]

Po tym meczu można było spodziewać się wielkich emocji, bo obie drużyny walczą o przetrwanie w PGE Ekstralidze. Była wielka mobilizacja po obu stronach, ale też sporo nerwów.

Mecz świetnie zaczęli gospodarze - od podwójnego zwycięstwa Przemysława Pawlickiego i Pawła Miesiąca. Walka była jednak zacięta i momentami ostra; bieg juniorów skończył się groźnym wypadkiem Denisa Zielińskiego i Nile Tuffta. Zielonogórzanin nie był zdolny do kontynuowania zawodów.

ZOBACZ: ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM GRUDZIĄDZ - FALUBAZ ZIELONA GÓRA. ZAPIS RELACJI NA ŻYWO

GKM utrzymywał jednak kilkupunktową przewagę. Głównie za sprawą Nicki Pedersena, który był piekielnie szybki. "Robotę" robił też Kenneth Bjerre, punkty dorzucali pozostali. Grudziądzanie musieli być jednak czujni, bo bardzo dobrze dysponowany był Matej Zagar.

I to właśnie on, jako pierwszy w tym meczu, zatrzymał lidera gospodarzy. Pokonał Pedersena w biegu 8. i już w kolejnym ponownie wyjechał na tor, tym razem w ramach rezerwy taktycznej. Razem z Piotrem Protasiewczem podwójnie pokonali Norbeta Krakowiaka (Pawlicki zaliczył defekt motocykla już na starcie) i Falubaz zmniejszył straty do 2 punktów.

Seria gości trwała - kolejny bieg 4:2 wygrali Patryk Dudek i Damian Ragus i po 10. wyścigu był remis!

Przed wyścigami nominowanymi grudziądzanom nie udało się odskoczyć choćby na punkt. Falubaz był już pewny punktu bonusowego, ale wyraźnie nabrał wiatru w żagle i chciał zawalczyć o pełną pulę.

W 14. biegu nerwy dały o sobie znać i w pierwszym łuku doszło do kolizji Pawlickiego z Protasiewiczem. Żaden nie upadł na tor, ale zawodnik GKM nie mógł kontynuować jazdy, bo stracił łańcuch i szprychy w swoim motocyklu, a z jego maszyny poleciały iskry. Pawlicki zostawił motocykl na torze, sędzia przerwał bieg i dopuścił całą czwórkę do powtórki.

Pawlicki pod taśma ustawił się dosłownie w ostatniej sekundzie, wystartował i... wygrał ten bieg. Za nim dojechali jednak żużlowcy Falubazu i przed ostatnim biegiem wciąż był remis.

15. gonitwa to upadek Mateja Zagara w pierwszym łuku (po starciu z Pedersenem). W powtórce, na wyjściu z łuku, kapitalnie rywali zaatakował Pedersen i to on jako pierwszy dojechał do mety. Dwa kolejne miejsca zajęli jednak Dudek i Zagar, a to oznaczało remis w meczu.

Taki wynik zdecydowanie bardziej cieszy zielonogórzan, którzy z Grudziądza wywieźli dwa punkty.

ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM GRUDZIĄDZ - FALUBAZ ZIELONA GÓRA 45:45
GKM: Przemysław Pawlicki 9+1 (3,2,d,1,3), Roman Lachbaum 0 (-,-,-,-), Paweł Miesiąc 5+1 (2,1,w,2,0), Kenneth Bjerre 8 (1,3,2,2,0), Nicki Pedersen 14 (3,3,2,3,3), Denis Zieliński 2 (1,1,0), Mateusz Bartkowiak 3 (2,0,1), Norbert Krakowiak 4+1 (2,1,1,d).
FALUBAZ: Mateusz Tonder 0 (0,-,-,0), Piotr Protasiewicz 10 (0,2,3,3,2), Max Fricke 4+1 (1,0,1,1,1), Matej Zagar 14+2 (3,2,3,2,3,1), Patryk Dudek 13+1 (2,1,3,3,2,2), Fabian Ragus 3 (3,w,0,1), Nile Tufft 0 (w,-,-).