https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostrzejsze kary dla pijanych kierowców

Marek Weckwerth
Pijani kierowcy to wciąż plaga polskich dróg, choć ich liczba ciągle spada. Mimo to resort sprawiedliwości chce ich ostrzej karać i wydłużyć czas, w którym wszczęte sprawy przedawniają się.
Pijani kierowcy to wciąż plaga polskich dróg, choć ich liczba ciągle spada. Mimo to resort sprawiedliwości chce ich ostrzej karać i wydłużyć czas, w którym wszczęte sprawy przedawniają się. Pawel Lacheta
Tak zapewnia resort kierowany przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Projekt nowego prawa trafił już do konsultacji międzyresortowych.

Państwo musi działać sprawnie i zdecydowanie, gdy dochodzi do przestępstw i groźnych wykroczeń spowodowanych przez pijanych kierowców i piratów drogowych. Nie można tolerować sytuacji, gdy wymiar sprawiedliwości okazuje się bezradny wobec tych, którzy drwią z prawa - pisze na stronie interne-towej MS sekretarz stanu Michał Wójcik.

Resort uważa, iż obecne przepisy nie pozwalają na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw i wykroczeń drogowych, a czasem stanowią wręcz zachętę do zachowań powodujących tragiczne skutki.

Z jego danych wynika, że w minionym roku żadna kara nie spotkała ponad 1000 sprawców groźnych wykroczeń drogowych (w tym 150 kolizji i 320 przekroczeń prędkości), bo ich sprawy się przedawniły. Spośród prawie 1400 osób, które skazano za jazdę bez prawa jazdy odebranego decyzją administracyjną, zaledwie wobec 4 orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Na 112 wyroków skazujących pijanych (lub pod wpływem środków odurzających), którzy zabili na drodze człowieka lub spowodowali ciężkie uszkodzenia ciała, 26 wymierzono w zawieszeniu (2014 r. - 38 zawieszeń na 151 wyroków; 2013 r. - 93 zawieszenia na 252 wyroki).

Przeczytaj także: Teraz piesi giną na potęgę, nawet na przejściach!

Co ma się zmienić

Ministerialny projekt wprowadza zmiany w kodeksach: karnym, wykroczeń, postępowania karnego oraz drogowym.

Pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała może dziś trafić do więzienia na 9 miesięcy, bo to dolna granica sankcji, a wyrok do jednego roku można zawiesić. Jeśli projekt wejdzie w życie, pójdzie do więzienia na co najmniej dwa lata (bez możliwości zawieszenia).

Kto będzie kierował, choć zabrano mu prawo jazdy, narazi się na dwa lata więzienia (tak jak teraz), ale obowiązkowo obejmie go zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

Kto złamie sądowy zakaz, ten może trafić za kraty nawet na 5 lat (dziś do 3 lat). Kierowca, który nie zatrzyma się do kontroli policyjnej, może zostać skazany na 5 lat więzienia. Dziś grozi za to grzywna lub areszt do 30 dni.

Sprawy wszczęte przez policję, prokuraturę i sądy będą się przedawniać dopiero po trzech latach od momentu popełnienia (dziś po dwóch).

Jest lepiej

Do połowy października tego roku na naszych drogach zatrzymano 2528 nietrzeźwych kierowców (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) i 2245 po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila). Policja przeprowadziła ponad 612,6 tys. kontroli na trzeźwość.

W tym samym okresie roku ubiegłego zatrzymano odpowiednio 2703 i 2633 takich kierowców, zaś w roku 2014 - 3143 i 2942.

Wideo: Pogoda na dzień (19.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 27.10.2016 o 10:46, mała_natka napisał:

Zdecydowanie jestem za, spójrzcie na kraje z najniższym współczynnikiem wypadków, mają wysokie kary, więc ludzie boją się łamać prawo. Już o obowiazkowych alkomatach nie wspomnę, to też dobre rozwiazanie.

Czy aby na pewno ??? Zerknij sobie na przepisy w UK.

m
mała_natka

Zdecydowanie jestem za, spójrzcie na kraje z najniższym współczynnikiem wypadków, mają wysokie kary, więc ludzie boją się łamać prawo. Już o obowiazkowych alkomatach nie wspomnę, to też dobre rozwiazanie.

G
Gość

Po prostu ludzie nie myślą. Nie zdają sobie sprawy jak niebezpieczne jest jeżdżenie samochodem.

m
marta

Alkomat na pewno bardzo ważna rzecz i każdy kierowca powinien go mieć. Osobiście mam mieszane uczycia, co do zaostrzenia kar. Obecne są już surowe, ale sędziowie nie często je stosują, czasem dają nawet wyroki w zawieszeniu. 

r
reddk

jestem za, spora część pijanych kierowców to recydywiścci, widocznie kary które są aktualnie ich nie odstraszają skoro dalej jeżdżą po pijaku, nawet jak mają już zabrane prawko, może dłuższe więzienie co niektórym przemói do rozsądku, oby, sam sobie ne wyobrażam siąść za kółko po zakrapianej imprezie, zawsze w takich sytuacjach dmucham w mojego elektrochemiczneog alkohita dla pewnosci, a jak przekroczę to jadę autobusem, nigdy nie ryzykuję

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska