Sobotni sparing wewnętrzny Zawiszy Bydgoszcz [zobacz zdjęcia]
- Przeanalizowaliśmy sytuację i postanowiliśmy się rozstać - mówi Radosław Osuch, właściciel bydgoskiego klubu. - Goulon to bardzo dobry piłkarz o wielkich możliwościach, ale ostatnio cały czas jest kontuzjowany i nie jest w stanie pokazać choćby części możliwości. Jesteśmy w takiej sytuacji, że potrzebujemy zdrowych piłkarzy w pełni sił, którzy będą walczyć o utrzymanie. Wspólnie zdecydowaliśmy, że lepiej będzie rozwiązać kontrakt - wyjaśnia szef Zawiszy.
Goulon był pierwszym zagranicznym zawodnikiem, który podpisał kontrakt z niebiesko-czarnymi po awansie do T-Mobile Ekstraklasy. Początkowo Francuz był wyróżniającą się postacią bydgoskiej drużyny. Królował w środku pola, imponował przeglądem pola, dokładnymi i długimi podaniami, efektownymi dryblingami i strzałami z dystansu. Szybko stał się objawieniem nie tylko Zawiszy, ale całej ekstraklasy.
Jednak jego dobra passa szybko została przerwana. W grudniu 2013 roku doznał kontuzji pleców, która skończyła się operacją kręgosłupa. Goulon długo się rehabilitował i wrócił na boisko dopiero w październiku 2014 roku i prezentował się dużo gorzej. Grał wolno i schematycznie, mało biegał, był słabym zagrożeniem dla przeciwnika.
Włodarze Zawiszy postanowili poszukać defensywnego pomocnika. Znaleźli go na Białorusi. We wtorek nowym piłkarzem niebiesko-czarnych został Iwan Majewski, były piłkarz FK Mińsk. Dzień później pożegnano się z Goulonem.
Kielce czy Cypr?
Już w grudniu pojawiły się informacje, że francuski pomocnik może trafić do Korony Kielce, której trenerem jest Ryszard Tarasiewicz, poprzednio pracujący w Zawiszy. Właśnie pod wodzą tego szkoleniowca Goulon prezentował się najlepiej i może liczy, że odbuduje swoją formę.
Jednak Kajetan Osuch, menedżer piłkarski, ogłosił na Twitterze, że Goulon wyjeżdża trenować na Cypr do klubu Doxa, w którym występuje Bernardo Vasconcelos, były napastnik Zawiszy.
Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że Francuz znowu jest kontuzjowany i najpierw musi się wyleczyć, by wznowić normalne treningi. Ostatnio w Bydgoszczy Goulon głównie biegał i ćwiczył indywidualnie. Nie mógł brać udziału w zajęciach typowo piłkarskich i grach wewnętrznych.
Goulon to kolejny piłkarz, który pożegnał się z bydgoskim klubem. Na liście transferowej ogłoszonej przez klub jest jeszcze trzech piłkarzy: Wahan Geworgjan, Jorge Kadu i Andrzej Witan. - Innych odejść nie przewiduję mówi Osuch.
Czytaj e-wydanie »