O płatne zajęcie coraz trudniej, więc w obecnych niepewnych czasach ciężka praca nie odstrasza. Szczególnie tych, którzy mają już swoje lata, a nie mogą pochwalić się wysokimi kwalifikacjami.
Terenów zielonych w Chojnicach przybywa. Park 1000-lecia robi wrażenie na każdym, kto wybiera się tu na spacer, także prezydencie Bronisławie Komorowskim, który ma tu od czasu swojej wizyty ławeczkę. W środę w Warszawie okaże się, czy park zostanie nagrodzony w Ogólnopolskim Konkursie Modernizacja Roku 2012. Internauci, oddając 12 tys. głosów, swoją nagrodę już parkowi przyznali.
Teraz trzeba też zadbać o to, by zielone płuca Chojnic służyły mieszkańcom jak najdłużej. Burmistrz Arseniusz Finster chce nawiązać współpracę z którymś ze stowarzyszeń i zawiązać spółdzielnię socjalną obsługującą park 1000-lecia.
Czytaj też: Park 1000-lecia zwyciężył w internetowym plebiscycie na Modernizację Roku
- Teraz pracują tam trzy osoby w ramach programów z powiatowego urzędu pracy - mówi. - Ale korzystniej jest założyć spółdzielnię socjalną, która może korzystać ze wsparcia unijnego.
Na każdego członka spółdzielni można dostać do 20 tys. zł, a później przez pół roku co miesiąc 1 tys. 300 zł, a przez drugie półrocze - 1 tys. zł. To dla miasta korzystniejsze niż dotychczasowa współpraca z powiatowym urzędem pracy.
Pieniądze rozdzieli Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego ze Słupska poprzez swój Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w Chojnicach. Do maja 2015 r. w siedmiu powiatach ma powstać aż 11 spółdzielni socjalnych.
Czytaj e-wydanie »