Sporządzony przez Prokuraturę Regionalną akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka, w ramach prowadzonego śledztwa ujawniono działalność kilku zorganizowanych grup przestępczych funkcjonujących na terenie Krakowa, Wrocławia, Warszawy, Poznania, Rzeszowa oraz innych miejscowości, a także poza granicami kraju. Członkowie tych grup zajmowali się oszustwami gospodarczymi i podatkowymi.
Portalowe ogłoszenia "dam koszty"
"Ustalono kilka mechanizmów popełniania oszustw podatkowych, w tym mechanizm popełniania oszustw podatkowych związanych z fikcyjnym wystawianiem faktur i ogłoszeniami typu +dam koszty+, który polegał na publikowaniu przez członków grupy na lokalnych internetowych portalach ogłoszeniowych, zakładanych w tym celu domenach internetowych oraz w wysyłanych mailach do grup odbiorców wytypowanych z tworzonych w tym celu baz danych, ofert sprzedaży zainteresowanym osobom podrobionych faktur VAT, w celu wykorzystania tych dokumentów w źle rozumianej tzw. optymalizacji podatkowej" – wyjaśniła prok. Bylicka.
Osoby zainteresowane zakupem tego typu podrabianych dokumentów były przekierowywane do domen głównych, gdzie przy użyciu bramki kontaktowej zgłaszały chęć nabycia nierzetelnych kosztowych faktur VAT. W odpowiedzi na zgłoszenie przekazywany im był adres email oraz numer telefonu kontaktowego, pod którymi prowadzili dalszą korespondencję i rozmowy w celu uzgodnienia szczegółów takich, jak oczekiwana treść faktury, sposób jej przekazania i koszt jej uzyskania.
"W fakturach VAT jako wystawców wskazywano dane podmiotowe i adresowe 65 polskich podmiotów gospodarczych o różnorakim profilu działalności, których reprezentanci nie mieli świadomości tego, że dochodzi do wystawienia tych dokumentów" – wskazała prokurator.
Straty państwa oszacowano na 4,3 mln zł
Jak wyjaśniła, 16 osób oskarżonych w tej sprawie to nabywcy tzw. "pustych faktur”. W ramach prowadzonej, własnej działalności gospodarczej, mimo, że dokumenty te nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, ujmowali je oni w księgach, a ich wartości uwzględniali w deklaracjach podatkowych po stronie naliczonego podatku od towarów i usług oraz kosztów uzyskania przychodów, co umożliwiało im uchylenie się od opodatkowania należnym podatkiem od towarów i usług oraz należnym podatkiem dochodowym. W niektórych przypadkach także umożliwiało im to uzyskanie nienależnych zwrotów rzekomo nadpłaconego podatku lub jego zadeklarowanej nadwyżki – podała prok. Bylicka.
W wyniku przestępczej działalności oskarżonych Skarb Państwa stracił ponad 4,3 mln zł.
rs
