https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oszukują tych, którzy chcą im pomóc. To, co zdobędą sprzedają lub wymieniają na wódkę

Katarzyna Piojda
Jedni próbują wyłudzić zasiłki, inni - odzież albo żywność
Jedni próbują wyłudzić zasiłki, inni - odzież albo żywność Fot. sxc.hu
Dostaną żywność unijną - sprzedadzą ją. Otrzymane buty wymienią na wódkę. Starają się o zasiłek, chociaż na koncie mają 70 tysięcy złotych. Są różne sposoby, żeby dostać coś za darmo.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Mowa o osobach, które wyłudzają pieniądze, rzeczy albo żywność z placówek czy instytucji przyznających i niosących pomoc.

- Przed świętami Bożego Narodzenia rozdaliśmy naszym bezdomnym podopiecznym zimowe buty. Na spotkanie wigilijne, które organizowaliśmy w naszej stołówce, jeden z nich przyszedł w starych trampkach. Tamte buty sprzedał - wspomina Maria Kapuścińska, specjalistka ds. pomocy społecznej w Polskim Czerwonym Krzyżu.

Gdy Polski Komitet Pomocy Społecznej wydawał żywność unijną z magazynów w starym Fordonie, kilka osób podjechało po dary... taksówkami. Dziwne, że stać je na to, a brakuje na zakup jedzenia.

Przeczytaj również: Popielewo: Gorzkie żale do opieki społecznej

Zapotrzebowanie na paczki

W PCK mówią, że bezdomni, gdy dostają paczki świąteczne, czasem w ciągu godziny je upłynnią. Kupców nie brakuje - czasem taki towar im "schodzi" za jedną trzecią wartości, a przyszły klient czeka na "dostawę" nawet przy wyjściu z placówki. Otrzymane pieniądze bezdomni wydają np. na papierosy czy alkohol.

Pracownicy socjalni dodają, że podopieczni korzystający ze wsparcia ośrodków pomocy społecznej potrafią sprzedać węgiel, na którego zakup dostali zasiłek celowy. Są i tacy, którzy na bazarach sprzedają ubrania, jakie wcześniej dostali za darmo od organizacji charytatywnych.

Lidia Musielewicz, kierowniczka Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej na Wyżynach: - Kilka osób starało się dostać od nas zasiłek. Niestety, nie wspomniały o tym, że pracują, a przy tym nieźle zarabiają.

Przeczytaj również: Opieka społeczna. Podopieczni mają pieniądze, ale i tak gminy za nich płacą

Do urzędu po zasiłek

W ratuszu też nie brakuje osób próbujących wyłudzać. Choćby pieniądze. - Rodziny, u których dochód na osobę nie przekracza 882 złotych brutto, mogą się starać o dodatek mieszkaniowy. W tym roku były dwie takie osoby, które, przy składaniu wniosków, "zapomniały" powiadomić nas, że mają po kilka hektarów ziemi - opowiada Regina Politowicz, dyrektorka Wydziału Świadczeń Społecznych w Urzędzie Miasta.
Inny wnioskodawca starający się o taką formę pomocy wykazał w dokumentach, że żyje z renty. Nie dodał tylko, że na koncie miał 70 tysięcy złotych oszczędności.

Przeczytaj również: Pracujemy, ale biedujemy. 74 tys. rodzin w województwie otrzymuje wsparcie z opieki społecznej

Urzędnicy i pracownicy socjalni przyznają, że oszustów jest i tak mniej, niż przed laty. - Dokładnie sprawdzamy wnioski, przeprowadzamy wywiady środowiskowe. Wszystko po to, żeby zobaczyć, czy to, co osoby napisały w dokumentach, pokrywa się z tym, co zobaczymy - mówi Musielewicz.

A jeśli stan faktyczny będzie mijał się z tym, co jest w dokumentach, wnioskodawcę czeka kara. - Musi nam zwrócić dwukrotnie tyle, co dostał i jeszcze z odsetkami - informuje Politowicz.

Pracownicy socjalni za takie przewinienie mogą przestać udzielać wsparcia podopiecznym.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
przestań
bzdury opowiadasz. jeśli ziemia leży odłogiem, dopłata się nie należy. i tak, agencja rolna to kontroluje.

Źle się trochę wyraziłem mówiąc leży odłogiem, miałem na myśli pastwiska i łąki. Wiem to nie leży odłogiem bo trzeba tam jakieś prace przy tym wykonywać. Ale rozchodzi mi się o fakt. Że nawet takie ziemie są dotowane i to też z naszych podatków, a zwykły człowiek bezrobotny jest bez zasiłku. Czy tak wygląda sprawiedliwość społeczna gdzie człowiek mniej znaczy od gruntu?? Ale Ty bardziej wyczulony jesteś, że tam nie ma dopłat, aniżeli to, że 80% bezrobotnych nie ma zasiłków. Gratuluje czujności i obojętności w stosunku do bezrobotnych.
b
bredzisz synu
Unia europejska dopłaca do każdego hektara, a w polsce bezrobotni zdecydowania większość nie ma zasiłków. Jak mają się czuć jako ludzie mniej warci aniżeli ziemia która niejednokrotnie leży odłogiem a dotacja się należy??

bzdury opowiadasz. jeśli ziemia leży odłogiem, dopłata się nie należy. i tak, agencja rolna to kontroluje.
J
Jak mają się czuć bezrobot
Unia europejska dopłaca do każdego hektara, a w polsce bezrobotni zdecydowania większość nie ma zasiłków. Jak mają się czuć jako ludzie mniej warci aniżeli ziemia która niejednokrotnie leży odłogiem a dotacja się należy?? Polak polakowi wilkiem, ten co ma jeszcze więcej by chciał mieć i nie przeszkadza mu, że drugi może pod płotem "zdychać z głodu" !! Ziemia więcej warta od człowieka na jakim ja świecie żyję. Potem się dziwią, że pracują na czarno, a co zdychać mają z głodu ?????
C
Ciekawe
"Ciekawe" miesza i myli pojęcia, ale skoro odwołał się do Niemiec to proszę bardzo - w Niemczech, gdy ktoś jest właścicielem samochodu nie dostanie żadnej pomocy socjalnej, a jeśli dostawał i okaże się że ma samochód to pomoc jest mu natychmiast cofnięta. A to jak napisał "ciekawe" bardzo byłoby mu nie w smak.
Oj panie "ciekawe",pisze pan co wie, ale nie wie co pisze.
Chyba, że... jest pan z tych co to znaleźli taki sposób na życie - na koszt innych, między innymi na mój koszt jako podatnika, ale to już nazywa się pasożytowaniem, by nie użyć słów mocniejszych.
Panie "ciekawe" czy nie wstyd panu wymuszać swoje utrzymanie na koszt innych, czy to uczciwe?

Dzięki za komentarz, piszesz, że jesteś podatnikiem, a pokaż mi kto nie jest podatnikiem powyżej 18 roku życia. Każdy z nas jest podatnikiem, każdy jeden bo idąc kupić chleb płacimy podatki nawet idąc skorzystać z toalety publicznej odajemy dla państwa pieniądze. Oceniasz mój wpis i dobrze ale rozchodzi mi się, o całokształt tego co napisała pani redaktor. U innych widzą źdźbło, a u siebie belki w oku nie widzą. O zasady. Wspominasz o pasożytniczym trybie życia. No to powiedz mi jak się zapatrywać na emerytury po 15 latach pracy w różnych służbach. Pamiętasz tego słynnego agenta Tomka, facet nie ma 40 lat a już jest na emeryturze. Czy to nie jest pasożytniczy sposób na życie??? Bez sadyzmu ale ludzie w pełni sił już są na emeryturach. 40 latkowie i co teraz do końca życia będą utrzymywani przez społeczeństwo?? A tu żałujesz komuś parę złoty bo nie wnikam z jakich przyczyn jest ktoś biedny. Tu będzie jeden z drugim dostawał emeryturę powyżej 2000 tyś i to do końca życia a komuś tam żałujesz jakiś tam zasiłek nie wiem w jakiej kwocie, ale pewnie i tak niewielki. To niech lepiej by było zdychali z głodu. Tylko pamiętaj można wszystkim zabrać ale wtedy nasze ulice staną się bardzo niebezpieczne. Chyba nie o to się rozchodzi. Przykład niemiecki podałem, może być inny, że w europie zachodniej nawet emigranci mają lepiej aniżeli polacy bez zasiłku. 80% nie ma zasiłków czy tamte kraje bardziej laickie są więcej wyczulone na biedę aniżeli tak katolicki naród. A może ten cały katolicyzm to tylko taka ściema i udawanie. Przecież to solidarnościowcy takie masowe bezrobocie zainstalowali w naszym kraju. Ci co krzyczeli o godności. Gdzie teraz są dlaczego tego nie widzą.
P
Pomyśl inaczej
Niestety ale nasze Państwo rozpieszcza śmierdzących leni.Ci tak bardzo potrzebujący wymieniają żywność na alkohol i papierosy,nie ruszą się z domu żeby zarobić jakiś grosz.Ale za to świetnie wiedzą gdzie iść po darmochę,kiedy i co.Na przykład matka bierze z gminy ubrania i kiedy się zabrudzą ,ale tak że śmierdzą na odległość to je wyrzuca.Bierze talony na żywność, ale w sklepie uprosi papierosy chociaż dzieci czekają na jedzenie.I wy uważacie, że im się należy???-nigdy w życiu.Albo jeszcze jeden przykład: dostają kartki na obiady to je sprzedają za psie pieniądze.Śmieją się,że ktoś pracuje bo jak twierdzi niejeden za takie pieniądze to nie warto wstawać.Kiedyś podszedł facet i prosił o pracę,ale gdy zaproponowaliśmy mu ją to stwierdził ,że sąsiedzi to od razu dali mu parę groszy.Nie zgadzam się na nierówne traktowanie Polaków,to ja jestem skrzywdzony,bo pieniądze muszę zarobić aby mieć cokolwwiek.A jak uważacie kto pisze donosy na tych co mają troche lepiej???Ci biedni i skrzywdzeni.

Jedno Tobie powiem rewolucie biorą się z biedy. Czy kiedyś we francji czy w rosji itd. Kapitaliści muszą zachować pewny umiar, samozachowawczy umiar i tak postępuje UE. Można wszystko dla tych ludzi zabrać, nie pomagać, ale na dłuższą metę doprowadzi to do rewolty. A władza bardzo się boi wszelkiego rodzaju zrywów. Lepiej coś dać i mieć spokój aniżeli ogień na ulicach. Gdy pewne granice biedy zostaną przekroczone, gdy ludzie nie będą mogli mieć zaspokojonych swoich potrzeb życiowych wyjdą na ulice. Bądź tego pewny. A teraz inaczej czy sprawiedliwe jest, że emeryci mają darmowe przejazdy komunikacją miejską ??? I tu przykładzik, emeryt z dawnej służby SB lub dyrektor dawny socjalistyczny, lub wojskowy wszyscy ze świetnymi emeryturami jeżdżą za darmo, a matka wiążąca koniec z końcem co jest biedna któtko mówiąc musi płacić za bilet to jest uczciwe???? Nie tak łatwo jest rozdzielić uczciwość od nieuczciwości. Jak to się mówi każdy orze jak może. No cóż nie bądźmy takimi okrutnikami bo my akurat mamy, ale gdy nam się powinie noga to co wtedy??? Trochę wyrozumiałości. Pamiętaj, że to może kiedyś Tobie ten biedny człowiek co śpi na ławce uratuje życie ten co sprzedał coś z darów i kupił wódkę, akurat spał a ty dostałeś atak i paniesz jak mucha. Może to on wezwie pomoc. Co wtedy też taki będziesz jednoznaczny w ocenie krytycznej tych ludzi. Ciesz się, że masz dobrze, ale pozwól żyć innym. Los płata figle i pamiętaj o tym. Pozdrawiam.
o
obs
"Ciekawe" miesza i myli pojęcia, ale skoro odwołał się do Niemiec to proszę bardzo - w Niemczech, gdy ktoś jest właścicielem samochodu nie dostanie żadnej pomocy socjalnej, a jeśli dostawał i okaże się że ma samochód to pomoc jest mu natychmiast cofnięta. A to jak napisał "ciekawe" bardzo byłoby mu nie w smak.
Oj panie "ciekawe",pisze pan co wie, ale nie wie co pisze.
Chyba, że... jest pan z tych co to znaleźli taki sposób na życie - na koszt innych, między innymi na mój koszt jako podatnika, ale to już nazywa się pasożytowaniem, by nie użyć słów mocniejszych.
Panie "ciekawe" czy nie wstyd panu wymuszać swoje utrzymanie na koszt innych, czy to uczciwe?
b
bb
Niestety ale nasze Państwo rozpieszcza śmierdzących leni.Ci tak bardzo potrzebujący wymieniają żywność na alkohol i papierosy,nie ruszą się z domu żeby zarobić jakiś grosz.Ale za to świetnie wiedzą gdzie iść po darmochę,kiedy i co.Na przykład matka bierze z gminy ubrania i kiedy się zabrudzą ,ale tak że śmierdzą na odległość to je wyrzuca.Bierze talony na żywność, ale w sklepie uprosi papierosy chociaż dzieci czekają na jedzenie.I wy uważacie, że im się należy???-nigdy w życiu.Albo jeszcze jeden przykład: dostają kartki na obiady to je sprzedają za psie pieniądze.Śmieją się,że ktoś pracuje bo jak twierdzi niejeden za takie pieniądze to nie warto wstawać.Kiedyś podszedł facet i prosił o pracę,ale gdy zaproponowaliśmy mu ją to stwierdził ,że sąsiedzi to od razu dali mu parę groszy.Nie zgadzam się na nierówne traktowanie Polaków,to ja jestem skrzywdzony,bo pieniądze muszę zarobić aby mieć cokolwwiek.A jak uważacie kto pisze donosy na tych co mają troche lepiej???Ci biedni i skrzywdzeni.
C
Ciekawe
Przeczytałem te pisarskie rozważania Pani Katarzyny Piojdy i tak sobie myślę, chyba jest Pani bardzo młodą osobą która to narazie nie zetknęła się ze smutną stroną życia na własnej skórze. Rozważania typu bo po paczki przyjechali taksówką są śmieszne i zabawne i o czym to ma świadczyć. Że co? Że są zamożni bo ich stać. Że skoro przjechali taksówką to im odebrać prawo z tej pomocy. Chyba musieli spełnić kryternium dochodowe skoro dostają taką pomoc. Odrazu każdy co przyjedzie taksówką to jest na celowniku. A może każdy co przychodzi w butach to jest już super bogaty, bo przed wojną raczej zamożni mogli sobie tylko na to pozwolić. A może bo ma telefon komórkowy to już super bogol jest bo 20 lat temu tylko biznesmenów stać było na taki "luksus". Bez przesady. Pamiętam z życia swojego to na początku transformacji było jak swoim samochodem jeździłem po zasiłek dla bezrobotnych to już ktoś się doczepił, że samochodem przyjechałem. Nawet w gazecie było, że bezrobotni pod urząd przyjeżdżają samochodem - jakiś czytelnik w zakładce ludzie coś mówią dodał. No jak to bezrobotny? Tylko nie po to się całe życie pracuje i gdy straci się pracę zaraz stać się ubogim do tego stopnia by nie móc sobie pozwolić na korzystanie ze swojego samochodu. Ale to do niektórych nie docierało. Pisze pani o kimś, że miał na koncie 70tyś i chciał skorzystać z pomocy. Jeżeli ktoś spełnia kryterium dochodowego to powinien otrzymywać pomoc. I niezależnie czy coś wcześniej zgromadził czy też nie! Tu powinna obowiązywać tajemnica bankowa. Dla przeciwagi dodam że są osoby ,które mają majątek pod postacią mieszkania i korzystają z dodatku mieszkaniowego. Czy słusznie przecież są zamożni. Niech takie mieszkanie będzie warte powiedzmy 200tyś. To co ma otrzymywać dodatek mieszkaniowy czy też nie ma otrzymywać?? Oczywiście, że ma skoro na dzień dzisiejszy spełnia kryterium dochodowe itd. potrzebne by otrzymać dodatek mieszkaniowy. Dlaczego nie zabierać w takim razie zasiłków pogrzebowych. To jest też zasiłek. ZUS rząda oświadczenia przy wydawaniu zasiłku pogrzebowego czy ma pan pani jakieś oszczędności. Kto to podaje ??? Dlaczego nie wyeliminować tych wszystkich co są bardzo zamożni lub zamożni a i tak wezną z ZUS zasiłek pogrzebowy na pochówek chociaż ich stać. Co to jest nie wyłudzanie Pani Katarzyno? Tylko trzeba być człowiekiem zawsze i wszędzie. Oczywiście, że im się należy zasiłek pogrzebowy. Takie jest moje zdanie. Pewnie pani zaprzeczy, a może się pani zainteresuje jak jest faktycznie proszę sprawdzić. Jestem ciekaw czy Pani weźmie taki zasiłek jeżeli taka spotka Panią konieczność mimo faktu, że będzie Pani mogła wyprawić pogrzeb na własny koszt? Czy Pani sama w swoich oczach bedzie osobą wyłudzającą czy na zasadzie mi się należy i koniec? Oczywiście, lepiej niech Pani nigdy nie korzysta z tego zasiłku. To by było najlepsze. Niech Pani bliścy żyją jak najdłużej, ale to tylko przykład. Założę się że jest Pani osobą bardzo młodą jak wcześniej wspomniałem i dla pani liczy się tylko biel i czerń a są inne odcienie tych kolorów. Inny przykład proszę bardzo. Czy zastanawiała się Pani z czego żyje 80% bezrobotnych którzy nie mają prawa do zasiłków? Oczywiście bez dochodu powinni "zdychać" pod płotem no tak logika nakazuje. Część będzie korzystała z form pomocowych ale z tego nie da sie wyżyć. Część będzie korzystała z pomocy rodzin wiadoma sprawa. Lecz cała masa ludzi nie ma za co żyć oficjalnie, a żyje bo musi. Chociaż teoretycznie nie musi bo chce żyć. Zawsze można sobie linę na szyję zarzucić. Chyba nie o to się rozchodzi. Nie drażni Panią, że tacy ludzie jak posłowie korzystają z pomocy gdy im umrze najbliższy członek rodziny. To Panią nie drażni i nie otrzymują powiedzmy tylko tysiące złotych. Lub jak była ta katastrofa to dostali kilka set tysięcy złotych. Za co ?? To Panią nie drażni, a gdy zginie w wypadku ktoś to ile dostanie rodzina, oprócz statutowych pieniędzy nic dodatkowo od państwa. A tragedia tragedią zawsze zostanie tylko że te codzienne nie są tak spektakularne. Jak zginęło 18 osób w tym busie, to zaraz rodziny zapomogi dostały i zaraz są różne formy pomocy. Czy prawnie im przyznane jak patrzy się na inne wypadki. Inni nie dostają takiej pomocy czyżby ten wypadek różnił się od innych. Tak bo był medialny nawet psychologa każdej rodzinie przyznali. I gdzie ta równość i sprawiedliwość. Jest nieszczęśćie, ale co z innymi nieszczęściami nie medialnymi? Wytyka Pani, że sprzedają te paczki z pomocą, zaraz dodając, że na coś do wypicia papieroski. I co z tego? Pani by chciała wszystko kontrolować? A może sprzedał bo nie ma zapłacone za gaz, za prąd, czy zabrakło by wykupić leki. Pewnie, że sprzdają również i na używki, co co takim zostało. Świat dla nich ma kolor mało przyjemny to sobie w jakiś sposób umilają te chwile na ziemskim padole. Są też uzależnieni niektórzy z nich. No takie to życie jest. W bogatych społeczeństwach jest rownież ubóstwo niestety. Mam nadzieję, że trochę się Pani zastanowi następnym razem pisząc coś podobnego, że życie ludzi którzy wyciągaja rękę to nie jest sielanka dla większości, dużo z nich się wstydzi takiej sytuacji i zamiast iść na łatwiznę opisując tego typu groszowe wyłudzenia zajmie się przekrętami na prawdziwie grube miliony. Zacznie tropić urzędników wyłudzaczy i da przykład konkretnej korupcji z jakiegoś urzędu. Co to za sztuka napisać, że biedni ludzie sprzedają to co dostali, to tak jak bym powiedział, że lekarze biorą, lub policjanci łamią prawo bo tak też jest. Więcej wysiłku Droga Pani. A tak na marginesie 13 pensje to jest sprawiedliwe dla urzędników przecież to też z budżetu. Praca nie wykonana a kasa w kieszeni widział ktoś 13 miesiąc. He he he. Pozdrawiam i proszę nie "dokopywać" tym co mają ciężko lepiej zająć się tymi przez krótych mają ciężko lub my jako naród mamy ciężko. Bo jak to jest w niemczech emigranci mają zasiłki dla bezrobotnych i dużo innej pomocy a w polsce polak nie ma zasiłku dla bezrobotnych i żyje ze swojej zaradności. Widać polak polakowi wilkiem. Mam nadzieję, że Pani trochę teraz przychylnie będzie patrzeć na ludzi biednych, a nie tylko z pozycji redaktora co poszedł na łatwiznę. Lata zmienią Panią i Pani spojrzenie na świat o to jestem spokojny. Widać gorąca krew. Pozdrawiam jeszcze raz i życzę samych sukcesów w pracy.
o
obserwator
Nie tylko ten temat chcialbym poruszyc zebrania na ulicy o tzw. "!zlotoweczke na chlebek" gdzie sam nieraz chcialem kupic cos do jedzenia, to zbyt male zainteresowaie wykazywal tzw. glodny najlepiej - szefuniu 5 zl. Ale nawieksza dla mnie belka w oku jest zebranie i korzystanie z pomocy przez malo i duzo rolnych, ktorzy i tak tylko placa tzw. KRU-s a oprocz tego dostaja do kazdego hektara doplate. Zgadzam sie z przedmowca "Gosciem" nic za darmo ale cos za cos, mysle ze w gminach jest dosyc do zrobienia na rzecz ogolu a wiec do roboty.
f
filona
W Chelmzy jest tak samo!!!Haahhaahah, a nie wspomne kto jest kupujacym.
o
obs
Zgadzam się z przedmówcami. Rozdawnictwo bez wymagań od obdarowanych jest demoralizujące. Ci.którzy otrzymują powinni wykazać się pewnym zaangażowaniem woli i wykonać wysiłek w celu zapracowania na to co otrzymują. Przecież mechanizm psychologiczny opisany słowami, że szanuje się i ceni to co przyszło z wysiłkiem, a nie to, co darmo się dostaje znany jest od bardzo dawna.
Zilustruję też pewne zjawisko autentycznym przykładem:
Jeden mój znajomy przechodził regularnie przez miejsce, które upodobali sobie żebrający bezdomni.
Znajomy jest człowiekiem o wrażliwym na biedę sercu, ale nie pozbawiony rozsądku i poczucia humoru.
I zrobił rzecz następującą: zapakował do teczki przybory do czyszczenia butów i nosił je ze sobą. Gdy któryś z lokalnych lumpów prosił go o "złotóweczkę" albo "parę groszy na chleb" - znajomy mówił, dobrze ale nie za darmo.
Gdy lump wyraził zainteresowanie pracą, znajomy proponował wyczyszczenie butów, a gdy padał argument, że nie ma czym, znajomy otwierał teczkę i mówił, że użyczy swoich przyborów.
Proszę sobie wyobrazić, że ani jeden, dosłownie ŻADEN, z żebrających nie zdecydował się na 2-3 minutową rolę pucybuta.
Po nieco ponad 2 tygodniach znajomy, przechodząc swoją stałą trasą, przestał nosić akcesoria do czyszczenia butów, bo lokalni lumpy już z daleka pokazywali go palcami jak nadchodził i żaden już nie zaczepiał go żebrając o "parę groszy na chleb".
Myślę,że przykład ten dobrze ilustruje pewne grono osób, które ubiegają się o pomoc lub żebrzą, a w gruncie rzeczy z tego procederu zrobili sobie formę zarobkowania bez wysiłku i sposób na życie.
d
dora
Zamiast dawać coś za darmo co i tak zostanie sprzedane lepiej by te osoby zapracowały na to co otrzymują. Było by z pożytkiem dla wszystkim.

Słuszne stwierdzenie zwłaszcza,że nie brakuje prac które mogłyby być wykonane ale urzędasy od razu zaczną biadolić,że ktoś musiałby pilnować tych ludzi.Są prace które można zlecić i sprawdzić po ich wykonaniu.
G
Gość
Zamiast dawać coś za darmo co i tak zostanie sprzedane lepiej by te osoby zapracowały na to co otrzymują. Było by z pożytkiem dla wszystkim.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska