https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent Centrum Zdrowia Psychicznego uciekł z placówki

Mariusz Surowiec
Pacjent Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku oddalił się ze szpitala. Zjawił się w domu swojej matki, skąd trafił na SOR. Stamtąd też sobie poszedł. Jego rodzina twierdzi, że może być niebezpieczny i powinien być pod kontrolą.

Do naszej redakcji przyszła matka 37-letniego mieszkańca Słupska, który od 20 lat jest leczony psychiatrycznie. - Ma schizofrenię. Ponadto jest uzależniony od narkotyków. Dlatego od wielu lat jest pacjentem szpitali psychiatrycznych. Ostatnio w Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku - opowiada matka pacjenta.

Jednak w poniedziałkowe przedpołudnie (1 lipca) 37-latek zniknął z Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku. Jak nas poinformowała jego matka, nastąpiło to podczas spaceru na terenie centrum, ale poza budynkami. Nad ranem następnego dnia zjawił się u niej w domu, gdzie urządził awanturę. - Był agresywny, bałam się go - podkreśla słupszczanka. I dodaje, że narzekał na ból ręki. Dlatego jego rodzina powiadomiła pogotowie ratunkowe, a także policję. - Przyjechała karetka i dwóch policjantów. Syna odwieziono na SOR do szpitala przy. ul. Hubalczyków.

Kiedy po kilku godzinach tam pojechałam, już go tam nie było. Ale do szpitala psychiatrycznego też nie wrócił. Za to po południu znowu przyszedł do mnie i znowu z agresją - mówi kobieta. Zadzwoniła na policję, ale zanim przyjechał radiowóz jej syn uciekł. - Boję się, że może komuś coś zrobić - przyznaje. I pyta: - Jak to się stało, że wypuszczono go z SOR-u, i to pomimo asysty policji. Aleksandra Chacińska, rzecznik słupskiego szpitala, potwierdza, że 2 lipca rano taki pacjent był przywieziony na SOR.

- Ale po udzieleniu pomocy wyszedł, bo SOR nie jest oddziałem zamkniętym. Nie było też podstaw do tego, aby go zatrzymać - wyjaśnia. Okazuje się, że Centrum Zdrowia Psychicznego 1 lipca po południu powiadomiło słupską policję o samowolnym oddaleniu się pacjenta. - To wszystko, co możemy zrobić. Ten pacjent nie jest ubezwłasnowolniony, nie ma też przesłanek, aby go leczyć na oddziale zamkniętym - informuje Krzysztof Sikorski, dyrektor Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku.

- Takie zgłoszenie do nas dotarło. Mamy też rysopis tego mężczyzny - mówi st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - A czemu go nie zatrzymano wtedy, gdy był odwieziony na SOR? - pytamy. - Nie było podstaw. Policjanci tylko asystowali, a pacjent został przekazany personelowi medycznemu - stwierdza st. sierż. Sadurska.

Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku.

Pacjentka słupskiego psychiatryka: dotykał mnie w miejsca intymne

Zobacz także: Tak wyglądał remont Centrum Zdrowia Psychicznego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zgłosił się na rozmowę kwalifikacyjną do tejże placówki i otrzymał kierownicze stanowisko hahaha

n
nozer
dopiero jak zdarzy sie tragedia aktywnoscia wykaze sie bodnar, szpieg z krainy mafii pelowsko-zlodziejskiej i bedzie biadolil,ze to niespotykane w europie gdzie widac wolnosc i lewackie zapedy,ale co tam aby do koryta i jak najdluzej przy nim...
G
Gość
2019-07-04T23:06:53 02:00, Kajka:

Zapraszam chętne osoby na 12 godzinny dyżur na takim oddziale. Czytając te komentarze widać brak znajomości specyfiki pracy. Świetlice nie są zamykane a pacjenci to nie małpki. Mają prawo do spacerów z terapeutami. Rodziny są zawsze mile widziane i stwarza się warunki by czuli się swobodnie jak w każdym innym szpitalu. Personel nie jest brany z łapanki bo nie każdy jest w stanie tam pracować. Proszę nie obrażać personelu. Co do pasów zapraszam do znajomości ustawy. W jakich sytuacjach takie środki przymusu są stosowane.

Te osoby wiedzą na co się godzą pracując tam to ich wybór , a ustawa raczej nic nie mówi o trzymaniu pacjenta w pasach i braku zainteresowania nim , najlepiej na tydzień czasu zapiąć w pasy i mieć spokój widziałem plecy takiego pacjenta strupy wielkości kilku centymetrów od odparzeń i to mi Pani powie jest ludzkie zachowanie zdrowych osób w stosunku do chorych . Co do spacerów oczywiście mają prawa , ale to lekarz powinien wiedzieć czy ten pacjent jest na tyle poczytalny by na taki spacer poszedł chyba jest jakiś obchód przed spacerami , a przypominam że za pacjenta chorego psychicznie będącego w placówce szpitala i to nie ważne czy to w środku czy na zewnątrz odpowiedzialny jest szpital i w tym przypadku jeżeli doszłoby do jakiegoś nieszczęścia to właśnie szpital ponosi winne jeżeli ktoś nie potrafi zorganizować i odpowiednio zabezpieczyć takiego spaceru to niech go nie organizuje proste po za tym jak Pani wytłumaczy naśmiewanie się z chorych pacjentów , a może tak nie jest będąc w odwiedzinach u kogoś dużo się widzi i słyszy . I nikt tu nie obraża nikogo a jeżeli ktoś poczuł się urażony no cóż nie każdemu się podoba prawda

K
Kajka
Zapraszam chętne osoby na 12 godzinny dyżur na takim oddziale. Czytając te komentarze widać brak znajomości specyfiki pracy. Świetlice nie są zamykane a pacjenci to nie małpki. Mają prawo do spacerów z terapeutami. Rodziny są zawsze mile widziane i stwarza się warunki by czuli się swobodnie jak w każdym innym szpitalu. Personel nie jest brany z łapanki bo nie każdy jest w stanie tam pracować. Proszę nie obrażać personelu. Co do pasów zapraszam do znajomości ustawy. W jakich sytuacjach takie środki przymusu są stosowane.
G
Gość
Aż dziwne że w tym szpitalu nie są przeprowadzane kontrole i wszystkie sprawy dotyczące tego szpitala są szybko zamiatane pod dywan , no cóż na układy nie ma rady
G
Gość
Zgadzam się personel w tym szpitalu nie ma szacunku do pacjentów, zero zainteresowania, strach przychodzić w odwiedziny, zamykają świetlice w czasie odwiedzin. Strach wśród chorych psychicznie przebywać. Nikogo z personelu nie widać!!!!!!
G
Gość
2019-07-04T15:18:10 02:00, piotr mieczyslaw:

plujecie na oddzial psychiatryczny , SOR ,policje ,lekarzy ?

chorych wsadzalibyscie za kraty ,lekarzy za kraty ,policje za kraty ?

co potraficie sami oprócz jeczyc i stekać ?

2019-07-04T16:33:33 02:00, Gość:

To jest trochę dziwne. Każdy złoczyńca nagle popada w chorobę psychiczną. Nikt nie neguje tego, że tacy ludzie istnieją wśród nas, ale w tym tempie nie za długo się okaże, że wszyscy jesteśmy chorzy. I ci leczący nas - również. A może to ci chorzy są mądrzejsi od nas ?

Czy każdy chory który ucieka itd od razu jest złoczyńcom ?

G
Gość
2019-07-04T08:31:07 02:00, Gość:

Taki właśnie porządek mają w szpitalach jak można psychicznie chorego pacjenta niezrównoważonego psychicznie zabierać na spacery i nie pilnować , ktoś teraz powinien za to odpowiedzieć a nie każdy wykręca się od odpowiedzialności według mnie w Polsce jest tak że najpierw musi dojść do tragedii takie jak ostatnio miały miejsce niż w czas się takim pacjentem zająć i odpowiednio pilnować to szpital odpowiada za pacjenta tym bardziej taki szpital , a niech teraz coś się stanie to kto za to odpowie ? A co do samego szpitala i personelu to i nie dziwo że ktoś ucieka , zachowanie personelu do pacjenta jest skandaliczne , jedyna preferowana metoda leczenia to pasy a narkotyki na oddziale to codzienność ale cóż widocznie tam prawo jest inne i chorzy mogą dalej ćpać Dawno prace tego szpitala powinien ktoś na odpowiednim stanowisku skontrolować , a nie jak ze wszystkim w tym kraju najlepiej zakończyć na artykule umyć ręce i udawać że jak zwykle nic się nie stało

2019-07-04T13:42:05 02:00, Gość:

Opowiadali ludzie że kiedyś za tamtej władzy w szpitalach psychiatrycznych to chorzy psychicznie bali się panicznie pielęgniarzy jak ognia i to było prawo, porządne wp-erdol i prąd i guma,a dzisiaj mogą zabić i niczego się nie boją a wez z takiego uderz to pielęgniarz od razu jest pozbawiony pracy .i ma sprawę w sądzie.

2019-07-04T13:58:40 02:00, Gość:

Może Tobie przydalby się pielęgniarz, który biciem przywołać Cie do porządku? ludzie chorzy maja stany urojeniowe i mogą zagrażać swojemu i innych zdrowiu, ale czy to powód do bicia????

Dlaczego biciem agresja rodzi agresję chory to ma być bity śmieszne i niezgodne z Prawami Człowieka , chorych należy leczyć a nie się nad nimi znęcać bo nikt sobie choroby sam nie wybiera w dodatku takiej

G
Gość
2019-07-04T15:18:10 02:00, piotr mieczyslaw:

plujecie na oddzial psychiatryczny , SOR ,policje ,lekarzy ?

chorych wsadzalibyscie za kraty ,lekarzy za kraty ,policje za kraty ?

co potraficie sami oprócz jeczyc i stekać ?

To jest trochę dziwne. Każdy złoczyńca nagle popada w chorobę psychiczną. Nikt nie neguje tego, że tacy ludzie istnieją wśród nas, ale w tym tempie nie za długo się okaże, że wszyscy jesteśmy chorzy. I ci leczący nas - również. A może to ci chorzy są mądrzejsi od nas ?

p
piotr mieczyslaw
plujecie na oddzial psychiatryczny , SOR ,policje ,lekarzy ?

chorych wsadzalibyscie za kraty ,lekarzy za kraty ,policje za kraty ?

co potraficie sami oprócz jeczyc i stekać ?
G
Gość
2019-07-04T08:31:07 02:00, Gość:

Taki właśnie porządek mają w szpitalach jak można psychicznie chorego pacjenta niezrównoważonego psychicznie zabierać na spacery i nie pilnować , ktoś teraz powinien za to odpowiedzieć a nie każdy wykręca się od odpowiedzialności według mnie w Polsce jest tak że najpierw musi dojść do tragedii takie jak ostatnio miały miejsce niż w czas się takim pacjentem zająć i odpowiednio pilnować to szpital odpowiada za pacjenta tym bardziej taki szpital , a niech teraz coś się stanie to kto za to odpowie ? A co do samego szpitala i personelu to i nie dziwo że ktoś ucieka , zachowanie personelu do pacjenta jest skandaliczne , jedyna preferowana metoda leczenia to pasy a narkotyki na oddziale to codzienność ale cóż widocznie tam prawo jest inne i chorzy mogą dalej ćpać Dawno prace tego szpitala powinien ktoś na odpowiednim stanowisku skontrolować , a nie jak ze wszystkim w tym kraju najlepiej zakończyć na artykule umyć ręce i udawać że jak zwykle nic się nie stało

2019-07-04T12:12:13 02:00, Gość:

Oo a Pan skad wie jakie tam metody sa stosowane? Niestety takie sa przepisy: schizofrenika i tak nie da sie wyleczyc, mozna go tylko szprycowac aby zachowywal sie w miare normalnie, a jak l trzeba to niestety w pasy jesli stwarza zagrozenie dla personelu lub innych pacjentów, pielegniarki to zazwyczaj drobne kobiety, czasami jeden Pan na zmianie a pacjentow 30 - częśc agresywna, pobudzona, i o roznej wadze. Co personel innego moze zrobic? . Druga sprawa - spacery: jedna terapeutka lub pielegniarka wyprowadza 10-15. Bo oni tez potrzebuja ruchu, slonca, powietrza - takie ich prawo. Nie ma w psychiatryku straznikow czy ochroniarzy. Wiec do systemu pretensje.

Znajoma moja leżała na depresje i nie sposób zauważyć jakie podejście do pacjenta ma personel szpitala który zapomina o tym że osoby te są chore i im się też należy jakiś szacunek , a co dotyczy samej choroby to może i nie jest wyleczalna ale to nie powód by pacjenta trzymać nie wiadomo ile w pasach , chyba nie żyjemy w epoce kamienia łupanego by nie było odpowiednich leków by chorobę przynajmniej wyciszyć choć z drugiej strony tak na to wszystko patrząc to daleko nam do wieku w którym obecnie jesteśmy u nas czas zatrzymał się w miejscu i nic nie idzie ku dobremu

G
Gość
2019-07-04T08:31:07 02:00, Gość:

Taki właśnie porządek mają w szpitalach jak można psychicznie chorego pacjenta niezrównoważonego psychicznie zabierać na spacery i nie pilnować , ktoś teraz powinien za to odpowiedzieć a nie każdy wykręca się od odpowiedzialności według mnie w Polsce jest tak że najpierw musi dojść do tragedii takie jak ostatnio miały miejsce niż w czas się takim pacjentem zająć i odpowiednio pilnować to szpital odpowiada za pacjenta tym bardziej taki szpital , a niech teraz coś się stanie to kto za to odpowie ? A co do samego szpitala i personelu to i nie dziwo że ktoś ucieka , zachowanie personelu do pacjenta jest skandaliczne , jedyna preferowana metoda leczenia to pasy a narkotyki na oddziale to codzienność ale cóż widocznie tam prawo jest inne i chorzy mogą dalej ćpać Dawno prace tego szpitala powinien ktoś na odpowiednim stanowisku skontrolować , a nie jak ze wszystkim w tym kraju najlepiej zakończyć na artykule umyć ręce i udawać że jak zwykle nic się nie stało

2019-07-04T13:42:05 02:00, Gość:

Opowiadali ludzie że kiedyś za tamtej władzy w szpitalach psychiatrycznych to chorzy psychicznie bali się panicznie pielęgniarzy jak ognia i to było prawo, porządne wp-erdol i prąd i guma,a dzisiaj mogą zabić i niczego się nie boją a wez z takiego uderz to pielęgniarz od razu jest pozbawiony pracy .i ma sprawę w sądzie.

Może Tobie przydalby się pielęgniarz, który biciem przywołać Cie do porządku? ludzie chorzy maja stany urojeniowe i mogą zagrażać swojemu i innych zdrowiu, ale czy to powód do bicia????

G
Gość
Wystarczyłoby żeby policja asystując SOR zadzwoniła do szpitala. Na zasadzie "taki i tak jest z nami na SOR, czy wam uciekł" odpowiedź twierdząca i czubek wraca.Ale jak zwykle u nas...po co.
G
Gość
2019-07-04T08:31:07 02:00, Gość:

Taki właśnie porządek mają w szpitalach jak można psychicznie chorego pacjenta niezrównoważonego psychicznie zabierać na spacery i nie pilnować , ktoś teraz powinien za to odpowiedzieć a nie każdy wykręca się od odpowiedzialności według mnie w Polsce jest tak że najpierw musi dojść do tragedii takie jak ostatnio miały miejsce niż w czas się takim pacjentem zająć i odpowiednio pilnować to szpital odpowiada za pacjenta tym bardziej taki szpital , a niech teraz coś się stanie to kto za to odpowie ? A co do samego szpitala i personelu to i nie dziwo że ktoś ucieka , zachowanie personelu do pacjenta jest skandaliczne , jedyna preferowana metoda leczenia to pasy a narkotyki na oddziale to codzienność ale cóż widocznie tam prawo jest inne i chorzy mogą dalej ćpać Dawno prace tego szpitala powinien ktoś na odpowiednim stanowisku skontrolować , a nie jak ze wszystkim w tym kraju najlepiej zakończyć na artykule umyć ręce i udawać że jak zwykle nic się nie stało

Opowiadali ludzie że kiedyś za tamtej władzy w szpitalach psychiatrycznych to chorzy psychicznie bali się panicznie pielęgniarzy jak ognia i to było prawo, porządne wp-erdol i prąd i guma,a dzisiaj mogą zabić i niczego się nie boją a wez z takiego uderz to pielęgniarz od razu jest pozbawiony pracy .i ma sprawę w sądzie.

G
Gość
Garbiel
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska