To pierwsza taka operacja w naszym województwie. Przeprowadzono ją w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym. - Nie było żadnych problemów, cały zabieg przebiegł zgodnie z planem. Nowy stymulator został zaprogramowany jeszcze na sali operacyjnej - zsynchronizowano go z pracą serca. Teraz będziemy mogli obserwować korzyści z tej stymulacji. Pacjent za dwa dni opuści szpital - mówił nam wczoraj prof. dr Marek Harat, szef kliniki neurochirurgii w wojskowej lecznicy.
Nowatorski charakter zabiegu tkwi w stymulatorze, który - w odróżnieniu od dotychczasowych modeli - ma nowe funkcje. Zbiera zapis zmian w rytmie pracy serca pacjenta i je analizuje. Nowej generacji stymulator nerwu błędnego działa jak elektroda EKG - na początku niejako uczy się rozpoznawać prawidłowy rytm serca i jego zmiany, które zwiastują napad padaczki. Ponadto generuje dodatkowe impulsy po wykryciu zbliżającego się początku ataku w celu jego powstrzymania. Dzięki temu tej nowy stymulator pozwala wyeliminować więcej napadów niż poprzednie wersje.
Pierwszy w regionie zabieg wszczepienia stymulatora najnowszej generacji został przeprowadzony o 37-letniego mieszkańca Koszalina, cierpiącego na lekooporną padaczkę.