Do zatrzymania mężczyzny doszło dzięki anonimowej informacji, którą otrzymał telefonicznie dyżurny inowrocławskiej policji. Od strony Pakości do Inowrocławia miał jechać mercedesem pijany kierowca.
- Policjanci bez trudu znaleźli opisany samochód, który zatrzymali do kontroli. Kierowcą okazał się 30-letni mieszkaniec Barcina. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu - relacjonuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
- W trakcie kontroli okazało się również, że mężczyzna podróżował skradzionym kilka godzin wcześniej w Barcinie pojazdem - dodaje Wrzesińska.
Mężczyzna trafił do aresztu. Wyjaśnienia złoży, jak wytrzeźwieje. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, a za kierowanie pojazdem "po pijaku" do lat 2.