Złodziej był dostawcą. Przywiózł towar do sklepu. Rozładował go. Następnie załadował na samochód jeszcze kilkanaście nie swoich, pustych palet. Zatrzymali go pracownicy sklepu.
- Nie zamierzał wykazać tej nadwyżki w przepustkach towarowych i odjechał z miejsca ładowania. Ku zaskoczeniu dostawcy całe zdarzenia zarejestrował sklepowy monitoring - informuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, którym okazał się być 52-letni mieszkaniec Szczecina. On trafił do aresztu, a skradzione palety wróciły - do sklepu.