Porażka 2:3 była jedyną niespodzianką środowych spotkań 7. kolejki PlusLigi Kobiet. W innych meczach jeszcze tylko Aluprof Bielsko Biała prowadząc we Wrocławiu z Gwardią 2:0, o zwycięstwo musiał powalczyć w pięciu setach.
Oprócz wyniku, dla podopiecznych trenera Rafała Gąsiora z pewnością satysfakcją były słowa szkoleniowca rywalek Bogdana Serwińskiego, który chwalił "pałacanki" za ambicję, waleczność i serce do gry. To powinno z pewnością podbudować siatkarki, które w sobotę (mecz w Łuczniczce o 14.30) czeka kolejna trudna przeprawa.
Atom/Trefl, wykorzystał wpadkę mistrzyń Polski i wygrywając w Łodzi został liderem tabeli. Włoski trener Alessandro Chiappini ma od środy do dyspozycji wszystkie siatkarki. W Łodzi zagrały już obie Niemki: środkowa Corina Ssuschke (12 pkt.) i atakująca Margareta Ko-zuch (11), a tego dnia do Polski przyjechały dwie Amerykanki - Alisha Glass i Megan Hodge.
Przypomnijmy, że kibice, którzy byli na środowym meczu, a mają z niego bilety, mogą na mecz z Atomem kupić bilety za połowę ceny czyli 5 zł.
Pałac Bydgoszcz zagra w sobotę z Atomem/Trefl Sopot.
(JAC)

Zuzanna Czyżnielewska (atakuje), choć ma dopiero 19 lat, poczyna sobie w PlusLidze bez kompleksów.
Po zdobyciu w środę punktu z mistrzem Polski, Muszynianką Muszyna, kibice nie mieliby z pewnością nic przeciwko powtórce wyniku.