https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pałac II WSG Bydgoszcz wygrał w Toruniu

(jp)
nie zdołała poprowadzić zespołu do finału II ligi.
nie zdołała poprowadzić zespołu do finału II ligi. fot. Paweł Skraba/archiwum
Finał II ligi nie dla Budowlanych Synapsa. W decydującym meczu Pałac II nie dał żadnych szans toruniankom i wygrał 3:0 (25:15, 25:21, 25:17).

- W ostatnim meczu będzie szybko 3:0 - przewidywał trener Mariusz Soja tuż po wyczerpującej fizycznie i psychicznie batalii numer 4 w Bydgoszczy. Miał rację, choć chyba po cichu liczył na wynik dokładnie odwrotny.

Trudno nawet mówić o walce w piątym meczu półfinału. Pałac II już w pierwszym secie dobitnie pokazał, że przyjechał do Torunia po awans. Odrobinę emocji mieliśmy w drugim secie, ale w trzecim znowu panowały bezwzględnie bydgoszczanki.

Budowlani Synapsa nie mieli na czym oprzeć marzeń o awansie. Dorota Lewandowska nie miała swojego dnia i popisała się tylko kilkoma skutecznymi zagrywkami. Tymczasem w II lidze to był jeden z najważniejszych atutów Budowlanych Synapsa. Tradycyjnie już rozegranie nie było atutem torunianek, nie brakowało problemów z przyjęciem. - Pierwszy set pozbawił mój zespół nadziei na zwycięstwo - przyznał trener Soja.

Pałac świetnie zagrał w obronie, młode bydgoszczanki w ogóle nie sprawiały wrażenia zmęczonych maratonem rozegranym dzień wcześniej, a także serii meczów w mistrzostwach kraju juniorek. Podbijały kolejne ataki gospodyń, a w kontrach były znacznie skuteczniejsze.

Budowlani Synapsa ostatecznie kończą sezon na trzecim miejscu w grupie. To i tak świetny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze rok temu zanosiło się na zupełny upadek drużyny.

Bardzo ciekawy był czwarty mecz półfinału, który rozegrany został we wtorek w Bydgoszczy. Zobacz ostatnie akcje tie-breaka w materiale wideo Jakuba Stykowskiego.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa
Ja też chcę złożyć gratulacje dziewczynom, patrzę na ten wyczyn z podziwem, zmęczone podróżą do Tomaszowa, turniejem, powrotem, a na drugi dzień zaraz mecz, piekielnie wyczerpujący, 5 setowy, przegrany w nieciekawych okolicznościach. Na drugi dzień jadą do Torunia i nie zostawiają rywalowi żadnych złudzeń!!! To jest piękne! Gratuluję także trenerom, za skuteczną mobilizację (choć podejrzewam, że wczorajsze samo w sobie było mega wielkim kopem adrenaliny i złości sportowej), którą pokazały na parkiecie za miedzą. Jeszcze raz brawo, szczerze Was Pałacanki PODZIWIAM!!! Ale to w końcu mistrzynie, więc charakteru im nie brak, wręcz przeciwnie Mam nadzieję, że kilka z nich się przebije skutecznie do dorosłej siatkówki. Niestety trzeba sobie zdać sprawę, że nie każda da radę, ale trzeba wierzyć w ich talent i umiejętności, a wtedy któreś z nich do Centrostalu dojdą. W tym klubie jest to możliwe - wiele wychowanek grało w pierwszej drużynie i wiele nadal w niej gra, więc warto pracować i się starać, a wtedy kto wie, parkiety PLK stoją otworem )
V
Volley- Byd
Kolejny raz młode siatkarki Pałacu pokazały element jaki w obecnym sporcie jest jednym z najważniejszych.Chodzi o odporność psychiczną, napewno pomaga im podejście sztabu trenerskiego, który nie wywiera na dziewczynach presji. Jestem pełen podziwu, że po przegranym wczoraj w dramatycznych okolicznościach meczu dzisiaj zadały nokaut, krzykliwej i aroganckiej drużynie ( łącznie z takimi samymi kibicami ) na ich terenie. Oczywiście decydujące są umiejętności czysto siatkarskie, które posiadają urocze i radosne dziewczyny. Marzeniem miłośników kobiecej siatkówki, kibiców Pałacu jest, aby jak największa ilość dziewcząt z tymi wszystkimi elementami zasilała pierwszy zespół.Dziękuje dziewczyny, jesteście wspaniałe.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska