Około godz. 23 strażacy dowiedzieli się, że w jednym z mieszkań na ul. Budowlanych pali się telewizor. W środku na podłodze leżała nieprzytomna chojniczanka. - Zaraz przystąpiliśmy do reanimacji, ale lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon - usłyszeliśmy od chojnickich strażaków.
Czytaj: Tragedia pod Brodnicą. Nie żyje potrącona dziewczynka
Straż zawiadomiła sąsiadka zaniepokojona tym, co dzieje się za ścianą. - Z jej relacji wynikało, że kiedy weszła do mieszkania, zobaczyła kobietę leżącą na podłodze obok listwy elektrycznej, z której unosił się dym - mówi Renata Konopelska, rzeczniczka prasowa chojnickiej policji.
69-letnia kobieta być może została porażona prądem. - Nie wiemy, jakie są przyczyny śmierci, dlatego zdecydowałem o sekcji zwłok - mówi szef chojnickiej prokuratury Mirosław Orłowski. - Wykluczyliśmy jednak działalność osób trzecich.
Czytaj e-wydanie »