Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętajmy o ofiarach wypadków drogowych z regionu. I naprawdę zdejmijmy nogę z gazu!

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Czerwony parawan na miejscu wypadku jest jak memento – tu zginął człowiek! Na naszych drogach wciąż jest za dużo takich tragedii
Czerwony parawan na miejscu wypadku jest jak memento – tu zginął człowiek! Na naszych drogach wciąż jest za dużo takich tragedii Jarosław Jakubczak
Od początku roku na drogach regionu zginęły 94 osoby, a 772 odniosło rany. Ważna jest pamięć o ofiarach tych tragedii, bo ta może też wpłynąć na nasze zachowania na drodze.

– Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych obchodzony jest na całym świecie w dniach 18-20 listopada 2022 roku. To wydarzenie upamiętniające tych wszystkich, którzy odeszli oraz zostali ciężko ranni na skutek wypadków. Święto służy także zwróceniu uwagi na cierpienie wszystkich poszkodowanych tymi tragicznymi zdarzeniami, w tym rodzin ofiar – mówi prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w wypadkach na drogach całego świata ginie około 1,3 miliona osób rocznie, od 20 do 50 milionów zostaje rannych, a wiele z nich doświadcza niepełnosprawności do końca życia.

Prędkość skutecznie zabija

Główne przyczyny wypadków w Polsce, w tym na Kujawach i Pomorzu, są od lat takie same: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Jednak pierwszą przyczyną dramatów ze skutkiem śmiertelnym i ciężkimi obrażeniami ciała jest nadmierna prędkość.

- Liczba śmiertelnych wypadków w regionie spada, co nas bardzo cieszy, ale nie zmienia to faktu, że wciąż jest ich za dużo. Dlatego ważna jest świadomość wszystkich uczestników ruchu drogowego z jakimi zagrożeniami mają do czynienia i co mają robić, aby ich uniknąć. A przecież są to bardzo poważne zagrożenia, co potwierdzają statystyki od lokalnych po te światowe – mówi mł. insp. Maciej Zdunowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Mandacik na otrzeźwienie

Naczelnik zwraca też uwagę na fakt, że wciąż wielu kierowców nie stosuje się do przepisów, zdrowego rozsądku, a także nie dba o własny portfel, skoro – czy to podczas akcji „Prędkość”, „Kaskadowy pomiar prędkości” czy codziennej służby na drogach - policja wypisuje naprawdę surowe mandaty, przydziela punkty karne, czasem „od ręki” zabiera prawa jazdy.

To też może Cię zainteresować

Od 1 stycznia tego roku za przekroczenie dozwolonej prędkości o nieco ponad 30 km na godz. (niezależnie od tego, czy w terenie zabudowanym czy nie) kierowca otrzymuje 800-złotowy mandat i 10 punktów karnych. Jeśli pojedzie za szybko o 71 km na godz. bądź jeszcze szybciej zapłaci 2500 zł i (od 17 września) otrzyma już nie 10, a 15 punktów.

- Tak, ale od 17 września tego roku, jeśli wykroczenie zostanie popełnione w warunkach recydywy, czyli drugi raz, kara wzrasta dwukrotnie. Zatem nie warto – przestrzega Maciej Zdunowski.

Zdecydowanie nie warto „kolekcjonować” punktów, bowiem przekroczenie limitu 24, a dla młodego kierowcy 20, oznacza automatyczne zatrzymanie prawa jazdy. Od wspomnianego 17 września punkty karne będą się kasowały dopiero po 2 latach (wcześniej po roku) i tylko po uiszczeniu mandatu. Co gorsza dla tych, którzy często narażali się na drodze prawu, likwidacji uległa możliwość odliczania sobie co pół roku 6 punktów (po odbyciu płatnego szkolenia w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego.

Piesi pod szczególnym nadzorem

- Niezwykle ważne właściwe zachowanie kierowców wobec pieszych. Od 1 stycznia tego roku wykroczenia wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego są szczególnie dotkliwie karane. Za wymuszenie pierwszeństwa sprawca karany jest 1500-złotowym mandatem i 15 punktami - kontynuuje młodszy inspektor.

Dojeżdżając do oznakowanego przejścia kierowca jest zobowiązany do zmniejszenia prędkości, zachowania szczególnej ostrożności i udzielenia pierwszeństwa nawet temu pieszemu, który dopiero zbliża się do krawędzi jezdni.

To też może Cię zainteresować

Pieszy także musi zachować szczególną ostrożność, a niestety bywa, że wchodzi na jezdnię nie upewniwszy się, że jest bezpieczny. W trakcie przechodzenia nie wolno mu używać urządzeń elektronicznych, które ograniczają jego postrzeganie sytuacji na drodze. I tu znów niestety takie wykroczenia są nagminne. A grozi za to 100-złotowy mandat.

Warunki na drodze pogorszyły się

- Nad region nadciągnęło duże ochłodzenie, co pogorszyło warunki na drogach. To już czas na wymianę opon na zimowe, bo te zapewniają lepsza przyczepność do nawierzchni – zachęca Maciej Zdunowski i jednocześnie dementuje informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej, że jest to obowiązkowe od 1 listopada. - W Polsce nie ma takiego obowiązku, ale zdecydowanie namawiam do wymiany.

Naczelnik namawia też do dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze i zwiększenia odległości między pojazdami. Przy niskiej temperaturze wydłuża się droga hamowania. A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę ten fakt, że nad ranem jezdnia może być pokryta cienką warstwą lodu, który powstanie po zamarznięciu mżawki.

Tragiczna statystyka

Jak informuje nas podinsp. Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji - według wstępnych danych od początku tego roku do 16 listopada na drogach regionu doszło do 693 wypadków, w których zginęły 94 osoby, a 772 odniosło rany. W tym samym okresie roku ubiegłego mieliśmy 685 wypadków, zginęło 106 osób, rannych zostało 743.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska