Radny Misiewicz w oświadczeniu powołując się na otrzymany internetowy krótki filmik radnego Sarnowskiego pyta: "Jak to możliwe, że człowiek, który uważa się za patriotę i katolika może insynuować, np. że słup w przestrzeni miejskiej będzie pełnił rolę szubienicy dla banitów „niepokornych radnych”? I kontynuuje: "Panie Radny, kogo zamierza Pan na tym słupie wieszać? Pan? Człowiek, który uczy młodzież, mówi o historii i pamięci o bohaterach?"
Na wideo, o którym mowa, radny Sarnowski odnosi się do słupka stalowego na terenie miasta, z którego zdjęto znak, a słupek został. Radny mówi: "Chyba, że zrobić, że to jest szubienica ...możemy przyczepić kawałek drewna i możemy zrobić szubienicę dla banitów, dla niepokornych radnych...(przyp. red. słychać śmiech) i komentarz radnego Sarnowskiego: "Przepraszam. Musiałem".
Krzysztof Misiewicz nie ukrywa w oświadczeniu, że boi się o siebie i innych kolegów radnych, rodziny. " (...) bo ktoś z Pana obserwatorów może odebrać to co Pan mówi – na poważnie i wprowadzić kiedyś Pana słowa w czyn. (...) - pisze w oświadczeniu radny KO. I kończy: "Oświadczam, że nie życzę sobie takich praktyk i liczę na to, że nigdy więcej się nie powtórzą Panie Radny Sarnowski. Wstyd."
Oświadczenie, które wygłosił radny Misiewicz z KO wywołało najpierw konsternację, a następnie... choć z zasady z oświadczeniami się nie dyskutuje, radni jednak zabrali głos... także w formie oświadczeń.
Warto to przeczytać:
Radny Sarnowski do radnego Misiewicza: "Pan jest pokorny to może pan spać spokojnie"
W odpowiedzi najpierw oświadczenie wygłosił radny Sarnowski: "Oświadczam, że te słowa, które pan wygłosił dotyczyły niepokornych radnych, a pan jest pokorny to pan może spać spokojnie". W tym momencie głos zabrał Szymon Gurbin, przewodniczący rady miejskiej Grudziądza, który kategorycznie stwierdził, że nie życzy sobie takich sformułowań: - Zaczyna pan wykraczać daleko poza pewne normy kultury, które powinny obowiązywać nas wszystkich i ja również mam prawo oceniać. Jeżeli radny wchodzi w sferę grożenia komukolwiek to nie mieści się to ani w granicach kultury, ani cywilizacji normalnych ludzi. Upominam pan, aby przemyślał pan co chce powiedzieć, bo za chwilę ta sytuacja może skończyć się w sądzie - mówił radny Obywatelskiego Grudziądza Szymon Gurbin.
Oświadczenie wygłosił także radny Lewicy, Łukasz Kowarowski: - Nie życzę sobie żeby dzielić radnych na pokornych i niepokornych. Zastanawiam się, czy po pana (przy. red. radnego Sarnowskiego) wypowiedzi mam się czuć jako osoba zagrożona i na pewno będę to konsultował ze swoimi prawnikami.
Wypowiedź uzupełnił też radny Gurbin: - Odebrałam pana (przy. red. radnego Sarnowskiego) słowa jako oznakę czegoś co powinno budzić niepokój nas wszystkich. Należy rozważyć czy to co pan powiedział nie skierować na drogę prawną.
"Wypowiedź chamska i grożąca radnym"
Radny Krzysztof Pokora z Koalicji Obywatelskiej dodał: - Chciałbym oświadczyć, że wypowiedzi radnego Sarnowskiego odbieram jako chamskie i grożące radnym. Oczekuję od pana radnego, że odwoła pan swoje słowa i przeprosi.
