W Dobrczu w ambulansie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zgłosiło się ponad 30 osób poruszonych losem mieszkańca gminy. Krew mogło oddać 20. Wynik akcji - 9 litrów.
Przeczytaj również: Krew pilnie potrzebna! Pan Kazimierz z Dobrcza na nią czeka
- Pan Kazimierz Marchlewicz bardzo potrzebuje krwi - mówi Andrzej Kubiak. - Podczas jednego zabiegu przetaczania musi przyjąć 11 jednostek. Dlatego poza przeprowadzoną już akcją w Dobrczu planujemy też kolejne: 17 listopada będziemy we Wtelnie, gmina Koronowo oraz 24 listopada w Solcu Kujawskim.
Przypomnijmy, u pana Kazimierza stwierdzono zespół mielodysplastyczny, w wyniku którego zachodzi konieczność częstego przetaczania krwi. Jego szpik kostny nie wytwarza czerwonych krwinek. Chory jest pod opieką lekarzy ze szpitala im. Biziela w Bydgoszczy.
Krew oddawać można także w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa przy ul. Markwarta w Bydgoszczy zaznaczając, że to krew dla Kazimierza Marchlewicza z Dobrcza.
Czytaj e-wydanie »