Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Alicja to strażak i najaktywniejszy sołtys w powiecie toruńskim [rozmowa]

Redakcja
Prywatnie Alicja Tarkowska jest mamą trzech chłopców, zapaloną miłośniczką podróży i fotografii
Prywatnie Alicja Tarkowska jest mamą trzech chłopców, zapaloną miłośniczką podróży i fotografii nadesłane
Rozmowa z Alicją Tarkowską, mieszkanką podtoruńskiej wsi Zawały i zwyciężczynią tegorocznej edycji konkursu Sołtys Roku Powiatu Toruńskiego. Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas - 19 lipca 2015 był niezwykle smutny dla sołectwa Zawały. To wtedy przez wieś przeszła potężna nawałnica. Jak udało się udźwignąć po tym żywiole?

- Aż 49 domów uległo zniszczeniu. Było ciężko, fakt. Pomogła gmina Obrowo, solidarnie pomogli mieszkańcy wioski. Odzew ludzi był natychmiastowy, pomoc napłynęła szybko. Tak się składa, że ekstremalne sytuacje mnie nie załamują, ale dopingują do działania. Może dlatego, że jestem strażakiem ochotnikiem? Do OSP należę od 2008 roku, przeszłam kursy - mogę uczestniczyć w akcjach. W tym roku zrobiłam kurs ratownika medycznego.

 

- Pani sołtys, strażak-ochotnik, ale i mama.

- Tak, mam trzech fantastycznych synów w wieku pięć, jedenaście i czternaście lat. Wyjątkowo rozrywkowy jest najmłodszy - Szymon, któremu do głowy przychodzą najrozmaitsze pomysły. Chłopcy czasem są źli, że mamy ciągle nie ma w domu, ale - chyba - są też trochę dumni. Kiedy zorganizowałam turniej piłki nożnej, usłyszałam - jesteś najlepszą mamą na świecie. Takie słowa są niezwykle budujące. Jeśli chodzi o pójście w moje ślady, synowie nie myślą o funkcji sołtysa. Co innego, kariera strażaka (śmieje się). 

 

- Panowie nie mają problemu z tym, że sołectwem rządzi kobieta?

- Dogadujemy się. Staram się porozumiewać z nimi na koleżeńskiej stopie. Czasami ktoś powie "baba mi tutaj rządzi", ale mogę na wszystkich liczyć. Wystarczy rzucić hasło: potrzebna pomoc na dzień dziecka, już działają. 

 

- Tytuł Sołtys Roku Powiatu Toruńskiego to nie jedyny sukces na pani koncie.

- Wcześniej zostałam wyróżniona  w tym konkursie. Jak dowiedziałam się o tegorocznej nominacji? Odwiedzili mnie mieszkańcy naszego sołectwa, prosili o zdjęcia. Aby mnie zgłosić, musieli przygotować informację o mojej działalności. Jak się okazało, przygotowali aż dwie teczki (śmieje się). Opisali wszystko niezwykle szczegółowo i dokładnie. Doceniam pracę, którą w to włożyli. W 2014 roku, w plebiscycie Gazety Pomorskiej, zajęłam trzecią lokatę. Zawały mają 750 mieszkańców, a zdobyłam 1075 głosów. Pojawiło się wiele pozytywnych, życzliwych komentarzy w sieci. To miłe. Chciałam też podziękować zajomym z Torunia, którzy nas cały czas wspierają. 

 

Przeczytaj również: Alicja Tarkowska nagrodzona na Barbarce

 

- Co przydałoby się w Zawałach?

- Plac zabaw. Fantastyczną sprawą byłaby też siłownia. A tak, jest dobrze. 

 

- Jako nagrodę w konkursie na najpracowitszego sołtysa powiatu toruńskiego, wybrała Pani namiot. Gdzie się z nim wybiorą Tarkowscy?

- Ruszamy do Karwi. To miejsce kojarzy nam się bardzo rodzinnie, bo ostatni raz byliśmy tak pięć lat temu, kiedy byłam w ciąży z Szymonem. Urlop to moment, kiedy jesteśmy z mężem tylko i wyłącznie dla naszych synów. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska