Pani poseł nie ukrywała, kto dostał jej głos

CIECHOCINEK

Pod tężniami zawsze frekwencja jest wysoka. W wyborach do Parlamentu Europejskiego był tu najwyższy wynik w regionie - 34,14 proc.

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ

- Proszę fotografować, to dla potomnych - posłanka Jadwiga Zakrzewska (PO), była wiceminister obrony narodowej, a obecnie wiceprzewodnicząca sejmowej komisji obrony narodowej prezentowała nad urną rozłożoną kartę wyborczą z krzyżykiem obok nazwiska Bronisława Komo-rowskiego. Kiedyś, gdy obecny marszałek i kandydat na prezydenta był ministrem obrony narodowej, pani poseł była jego podwładną. W lokalu OKW nr 7 posłanka pojawiła się około południa. Czekali na nią burmistrz Leszek Dzierżewicz i Ireneusz Lelwic, dyrektor sanatorium “Jubilat", gdzie pani poseł korzysta z zabiegów. Burmistrz przy okazji sam zagłosował, odwiedzając mieszczącą się także w gimnazjum OKW nr 6, w której głosy oddawali m.in. mieszkańcy ul. Norwida.

Najwczęśniej, bo już o godz. 5.50 pod drzwiami gimnazjum na głosowanie czekało dwoje mieszkańców Ciechocinka. Barbara Mikołajczyk, emerytowana nauczycielka powiedziała nam, że się spieszy, bo ma zaplanowany wyjazd i wiele różnych zajęć. - A ja spieszę się na dyżur do sanatorium ZNP - powiedział nam lekarz Andrzej Rostkowski, który też chciał jak najszybciej oddać swój głos.

Nie brakowało głosujących zaraz po otwarciu lokalu także w siedzibie OKW nr 5. Tu spotkaliśmy kilka minut po godz. 6.00 kuracjusza z Kliniki Uzdrowiskowej “Pod Tężniami". Zdradził, że głosował na Bronisława Komorows-kiego. - Jak dotąd ci, na których głosowałem, wygrywali - powiedział.
W tym samym lokalu wyborczym głos na Grzegorza Napieralskiego oddała inna kuracjuszka, Mirosława Czesna z Elbląga. - Stawiam na młodość - powiedziała "Pomorskiej'.

Kuracjusze jak zwykle poszli do wyborów tłumnie. Ich rejestrowanie na podstawie zaświadczeń trochę trwało i, gdzieniegdzie z tego powodu tworzyły się kolejki.
O godz. 17.00 frekwencja w Ciechocinku wyniosła aż 55,32 procent.