https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Panie z koła w Tuszynach mają swój produkt: pizzę sołtysowej

Agnieszka Romanowicz
KGW Tuszyny od lewej:  Felicja Rakowska, Anna  Świetlik, Danuta Tomasik, Monika  Olender, Kamila Gorczyca i Ewa Surma
KGW Tuszyny od lewej: Felicja Rakowska, Anna Świetlik, Danuta Tomasik, Monika Olender, Kamila Gorczyca i Ewa Surma fot. agnieszka romanowicz
Gdyby nie energiczne panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Tuszynach, jakość życia w tej wsi byłaby znacznie gorsza.

Jest ich 13, działają od około trzech lat. Zorganizowały się z inicjatywy sołtysa, który nie wyobrażał sobie świetlicy wiejskich bez kobiet. A że świetlica w Tuszynach jest wyjątkowo przestronna, wymaga nie byle jakich gospodyń. Tuszynom trafiły się wyjątkowe: energiczne, wesołe i zaradne. Organizują ferie dla dzieci, andrzejki, mikołajki, dni dziecka, bale karnawałowe... Korzysta z nich około 40 dzieciaków z Tuszyn. - Panie dbają o nas, fajne są - przyznaje 12-letni Hubert Rakowski.

Gospodynie starają się, żeby zabawy nie psuło dzieciakom burczenie w żołądku. Hitem jest pizza Danuty Tomasik, żony sołtysa. Najważniejszym składnikiem, oprócz góry kiełbasy, sera i pieczarek, jest serce, które pani Tomasik wkłada w swój firmowy produkt.

- Raz, dwa i już ma gotowe ciasto. Nie wiem, jak ona to robi - komplementuje Kamila Gorczyca, przewodnicząca Koła.

Marzenie panie mają tylko jedno: żeby w ich działania angażowało się więcej panów. Bo mogą liczyć tylko na dwóch: sołtysa i Marka Gorczycę.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska