To zupełnie nowa koncepcja, bo do tej pory w grę wchodziło tylko miejsce przy bazylice mniejszej. Tymczasem artysta po obejrzeniu centrum uznał, że żaden pomnik nie wytrzyma konkurencji przy bazylice. - Ten gotyk tutaj przyćmi każdą formę - mówił podczas wizji lokalnej. - Co najwyżej moglibyśmy się pokusić o małą rzeźbę, ale nie pomnik.
Marzenia Trzebiatowskiego, by postawić pomnik na Górze Zamkowej w Charzykowach, on sam uznaje za mrzonkę. - Ale czymże byłby świat bez marzeń - wzdycha. - Ja już to widzę, podążające w stronę pomnika barki, łodzie wiosłowe, zarzucone sieci. Szkoda, że to nierealne.
**_Lekka konsternacja
Wizja lokalna przekonała Trzebiatowskiego, że bardzo dobrym miejscem do postawienia monumentu będzie Park 1000-lecia. Jego atuty to otwarta przestrzeń, która raz czy dwa razy do roku będzie mogła pomieścić sporo ludzi, zieleń i możliwość postawienia pomnika zawierającego przesłanie idei bliskich Janowi Pawłowi II. Ta propozycja wywołała lekką konsternację najpierw wśród zarządu komitetu ds. budowy pomnika, potem w samym komitecie. Trudno się było rozstać z myślą, że pomnik nie stanie przy bazylice. Krakowskim targiem postanowiono, że na pierwszą połowę września artysta przygotuje dwa projekty - jeden przy bazylice, drugi - w Parku 1000-lecia.
Strażacy z artystą
Wczoraj jeszcze raz przedstawiciele komitetu poszli do Parku 1000-lecia. Strażacki wysięgnik pokazał, jak wysoko mógłby sięgać pomnik. Trzebiatowski nie krył zadowolenia. - _Teraz wszystko w rękach księdza dziekana - mówił do ks. proboszcza Jacka Dawidowskiego. - Wiem, że ksiądz potrafi przekonać do takiej decyzji, by pomnik stanął tu.
Papież wśród zieleni
Maria Eichler

Strażak Józef Czapiewski ustala z Januszem Trzebiatowskim, jak wysoko umieścić wysięgnik.
Do wczoraj gościł w Chojnicach Janusz Trzebiatowski, który ma być twórcą pomnika Jana Pawła II. Proponuje, by monument znalazł się w Parku 1000- lecia.