Ktoś nagrał i rozpowszechnił w Internecie film, na którym widać, jak odbywają stosunek płciowy! Sprawę bada policja.
O nagraniu, jakie od kilkunastu dni krąży na stronach internetowych, w Stalowej Woli jest bardzo głośno, a uwiecznieni na nim w intymnej sytuacji 17-latka i 18-latek są na językach setek osób. Padli ofiarą osoby, która bez skrupułów wykorzystała nagranie.
Przeczytaj: Dawno bezżeństwo księży nie było tak głośno krytykowane jak dziś.
Wiadomo, że o filmiku wie już policja. Śledczy potwierdzają, że prowadzone jest postępowanie w tej sprawie, jednak ze względu na jej charakter nie zdradzają szczegółów.
Ustalają sprawców
(fot. kadr z filmu)
- To sprawa bardzo delikatna. Mogę jedynie potwierdzić, że prowadzimy postępowanie mające na celu ustalenie osoby lub osób, które dokonały nagrania i rozpowszechniały je - mówi aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy policji w Stalowej Woli.
Przeczytaj też: Wśród młodzieży pokutują stereotypy związane z seksualnością.
Bez problemu udało nam się dotrzeć do nagrania, które nie tylko krąży na stronach internetowych, lecz też przesyłane jest przez wiele osób z telefonu na telefon. Niespełna dwuminutowe nagranie wykonane zostało telefonem komórkowym, z pewnością bez wiedzy osób nagrywanych.
Ciekawy film nagrany przez fotoamatorów
Na filmiku widać parę odbywającą stosunek seksualny, momentami widać twarze i intymne części ciała. To właśnie te szczegóły sprawiają, że autor filmu i osoba, która rozpowszechniła nagranie popełnili przestępstwo. Czy to jedna i ta sama osoba - to między innymi ustalają policjanci.
Przeczytaj również: W pracy fantazjujemy o seksie. Czemu nie? [wideo].
Nieoficjalnie wiemy, że pewne sygnały wskazywały na kobietę jako autorkę filmu. Męskie głosy w końcówce nagrania sugerują jednak, że uprawiającą seks parę nagrał mężczyzna lub mężczyźni.
Nowe przestępstwo
Jak się dowiedzieliśmy, baraszkujący w toalecie jednego ze stalowowolskich klubów muzycznych młodzi ludzie nie są i nie byli parą: - On miał bardzo ładną dziewczynę, a jednak się skusił na inną. Nie wiem, czy się znali wcześniej, chodzą do dwóch różnych szkół - mówi nam jedna ze stalowowolskich uczennic.
Przestępstwo, o którym mowa (nagranie podstępem i rozpowszechnianie wizerunku nagiej osoby w trakcie czynności seksualnej) znalazło się dopiero w tegorocznym, znowelizowanym kodeksie karnym. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Aby nie narazić się na odpowiedzialność karną, na stronie internetowej publikujemy ocenzurowaną wersję amatorskiego filmiku, która nie pozwala na zidentyfikowanie osób.
Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu autora filmu i osoby, która rozpowszechniła nagranie, proszone są o kontakt z policją w Stalowej Woli, telefon (15) 877-33-99 lub 997.