Na działce przed kamienicami przy ulicy Grunwaldzkiej, na wysokości numerów od 87 do 143, pojawiły się słupki. Wyznaczają nowe miejsca parkingowe kosztem trawnika. Zarząd dróg chce wprowadzić tam również strefę zamieszkania z ograniczeniem prędkości do 20 kilometrów na godzinę i progami zwalniającymi. To nie spodobało się części mieszkańców, którzy głośno protestują.
Konsultacje w sprawie zagospodarowania tego terenu trwały rok. Przez ten czas Rada Osiedla Okole zorganizowała kilka spotkań z mieszkańcami, podczas których starano się wypracować wspólny plan.
Zobacz także:Najlepiej ściągają podatki w Bydgoszczy
- Przykre jest to, że miasto w ogóle nie dba o zieleń, tylko niszczy ją, aby zbudować kolejny parking - uważa nasz Czytelnik, mieszkaniec Grunwaldzkiej. - Drogowcy przedstawili nam dwa projekty. Skłanialiśmy się ku temu drugiemu, który pozwoliłby na ocalenie trawnika kosztem liczby miejsc postojowych. Okazało się, że nasze zdanie się nie liczy i postawiono nas przed faktem dokonanym. Teraz będziemy mieć pełno aut pod oknami, a do tego będziemy grzęźli w błocie. I nic nie możemy na to poradzić.
Sprawy nie ułatwia sąsiedztwo Biznes Parku. Jego pracownicy zostawiają swoje samochody przy wszystkich okolicznych uliczkach. - Tamtejsze firmy się rozwijają i to bardzo dobrze, ale dlaczego, decydując się na taką inwestycję, nie pomyślano o zapewnieniu odpowiedniego parkingu dla pracowników? - zastanawia się mężczyzna. - Teraz jeszcze środkiem ma pójść ścieżka rowerowa, czyli już zupełnie ten nasz trawnik zniknie.
Zobacz:Wiadukt na Wojska Polskiego w Bydgoszczy nabiera kształtów [zdjęcia]
Głosy niezadowolonych mieszkańców już dotarły do rady osiedla. - Najważniejszym zadaniem było poprawienie tam bezpieczeństwa - wyjaśnia Jan Dopierała, jej przewodniczący. - Do tej pory wyglądało to tak, że zmierzające do szkoły dzieci i inni piesi manewrowali pomiędzy parkującymi samochodami, które zajmowały całą przestrzeń przed budynkami. Od tego ta cała sprawa się zaczęła.
Podczas konsultacji padały najróżniejsze propozycje. Część lokatorów chciała, aby z ulicy serwisowej zrobić ich prywatną drogę, a inni domagali się wprowadzenia ruchu jednokierunkowego. - Ostatecznie zaakceptowaliśmy projekt przedstawiony przez zarząd dróg w obecnej wersji - dodaje Dopierała. - Jednak w tej sprawie mogliśmy wyrazić jedynie swoją opinię, ponieważ to drogowcy znają się na organizacji ruchu. Wszystkim dogodzić nigdy się nie uda.
Wideo: Pogoda na dzień (22.11.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active/x-news