Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkingowa zasadzka przed marketem w Bydgoszczy - gdzie trzeba płacić, a gdzie już nie?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Przy markecie znajdują się dwa parkingi, z dwoma regulaminami. Parkowanie na każdym wymaga opłaty, z czego nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę.
Przy markecie znajdują się dwa parkingi, z dwoma regulaminami. Parkowanie na każdym wymaga opłaty, z czego nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę. Dariusz Bloch
Parkingowa zasadzka w centrum miasta - choć samochód zostawia się za szlabanami, firma zarządzająca parkingiem i tak kasuje za parkowanie, a w przypadku braku biletu nakłada drakońskie "opłaty dodatkowe".

Robiąc zakupy w E.Leclerc przy M. Skłodowskiej-Curie trzeba się mieć na baczności. Na parkingu nic nie jest takie oczywiste, jak się początkowo wydaje, a pomyłka może nas drogo kosztować. To ostrzeżenie od Czytelnika, który takiej czujności nie zachował.

Za szlabanem też kasują

- Gdy wjeżdża się na teren parkingu przy markecie E. Leclerc przy ul. Curie-Skłodowskiej, należy pobrać bilet parkingowy na którym jest napisane, że pierwsze 10 minut parkowania jest za darmo, zaś gdy zrobi się zakupy w markecie, za darmo jest 75 minut postoju. Płatny parking jest zarządzany przez firmę Anpol, zaś wjazd jak i wyjazd z parkingu są zablokowane szlabanami przy których należy pobrać/okazać bilet parkingowy – relacjonuje pan Maciej, nasz Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji).

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

Zdaniem Czytelnika parking jest jednak wadliwie oznaczony. Gdy wyjedzie się poza szlaban jest się nadal na terenie parkingu zarządzanego przez firmę, miejsca parkingowe nadal podlegają opłacie, co dla parkujących oczywiste nie jest.

Kim pan jest, panie parkingowy?

- Na obydwu parkingach spędziłem razem około 21 minut, zrobiłem też zakupy w E. Leclerc na co mam paragon, jednak otrzymałem wezwanie do dodatkowej zapłaty za „brak wyłożenia w widocznym miejscu opłaty parkingowej”. Przy obu szlabanach jest specjalny koszyk do wyrzucania biletów parkingowych, gdzie swój wyrzuciłem, gdyż uważałem, że już go nie potrzebuję, będąc przekonanym, że opuszczam teren płatnego parkingu. Gdy zjawił się pracownik firmy Anpol i zażądał biletu parkingowego udałem się do owego koszyka i znalazłem swój bilet parkingowy, jednak okazało się, że pracownik takiego biletu nie przyjmie. Pracownik nie chciał się wylegitymować, był ubrany w codzienne rzeczy i nie miał ubranego żadnego stroju/oznakowania, które potwierdzałoby rolę, którą sprawuje - opisuje sytuację bydgoszczanin.

To Cię może też zainteresować

Dla świętego spokoju - płać

Czytelnik podaje również linki do komentarzy w Google, które wskazują, że osób, które w ten sposób zapłaciły „frycowe” jest dużo więcej.

- Jestem zniesmaczony, iż taki proceder ma miejsce w naszym mieście. Naliczoną opłatę 40 zł wolałem zapłacić, ponieważ na wystawionym wezwaniu, firma Anpol rezerwuje sobie prawo do naliczenia opłaty 200 zł jeśli opłata nie będzie uiszczona w ten sam dzień. Okazuje się, że „winny” nie ma możliwości ubiegania się o swoje prawa, gdyż jest ograniczony czasem jednego dnia na podjęcie decyzji i zgłoszenie sprawy odpowiednim instytucjom - podkreśla pan Maciej.

Parking przy PKS - problem znany od lat

Firma Anpol zarządza również terenem przy dworcu PKS w Bydgoszczy. Tam z kolei kierowcy, którzy pomyłkowo zapuszczą się na teren w pobliżu placu manewrowego muszą zapłacić karę, nazwaną w regulaminie „opłatą za nieuprawniony wjazd pojazdów na teren dworca autobusowego PKS w Bydgoszczy”. Niegdyś opłata wynosiła 50 złotych, ale kryzys dotknął i tę branżę, więc teraz zapłacić trzeba już 70 złotych (za auto osobowe).

Firmę Anpol poprosiliśmy o komentarz w sprawie skargi Czytelnika, mimo obietnicy, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Parkingowa zasadzka przed marketem w Bydgoszczy - gdzie trzeba płacić, a gdzie już nie? - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska