Parkingowy idzie do lamusa

- Martwię się, bo nie wiem, czy za kilka miesięcy nie trafię na bruk - żali się pani Bożena (nazwisko do wiad. red.), inkasentka ze strefy płatnego parkowania. - My, ludzie po pięćdziesiątce, to już raczej nie znajdziemy innej pracy. Bo kto nas zatrudni?

Takie nastroje, na kilka miesięcy przed planowanym zamontowaniem parkomatów, panują wśród parkingowych pracujących przy postojach na Starówce.

Maszyny zamiast ludzi
Najpóźniej w lipcu miasto planuje zamontować kilkadziesiąt urządzeń, które zastąpią ludzi przy obsłudze parkingów.

Takie rozwiązanie było proponowane od lat, zwłaszcza wśród kierowców, którzy często denerwowali się, nie mogąc doczekać się inkasenta. Parkomaty dobrze sprawdzają się w innych miastach Polski, gdzie występują strefy płatnego parkowania. Również w sąsiedniej Bydgoszczy takie urządzenia są od lat.

Szukają im miejsca
Niepokój pracowników dwóch firm, które na razie obsługują parkingi, jest uzasadniony, ale właściciele Tor-Parkingu przekonują, że część z nich nadal będzie miała pracę.

- Staramy się, aby nasi pracownicy nie ucierpieli na tych zmianach - zapewnia Robert Malczak z firmy Tor-Parking. - Już myślimy o tym, aby znaleźć im inne zajęcie.

Najprawdopodobniej 8 osób znajdzie pracę przy obsłudze płatnych parkingów, jakie firma chce otworzyć na terenie miasta. Będą to osoby najstarsze, którym ciężko znaleźć zatrudnienie.

Firma liczy też na to, że przyszły przedsiębiorca, który na Starówce zamontuje parkomaty, będzie skłonny zatrudnić byłych inkasentów przy konserwacji i administracji urządzeń. Może jednak okazać się, że ta nadzieje są płonne, bowiem z informacji Miejskiego Zarządu Dróg wynika, że zainteresowane przetargiem firmy będą raczej szukać specjalistów, elektroników.

Do kontroli nie chcą
Także MZD pomyślało o inkasentach. Niektórym z nich zaproponowano pracę przy kontroli opłacania postoju. Nikt oferty nie przyjął. Dyrekcja zapewnia jednak, że wolne etaty będą od lipca.

- W tej rekrutacji inkasenci także będą mogli uczestniczyć - mówi Agnieszka Kobus-Peńsko, rzeczniczka MZD.