Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parlin. Konkurs na Markę Lokalną Zakola Dolnej Wisły

Agnieszka Romanowicz
Maria Kozak zdobyła pierwszą nagrodę za polędwiczki z wątróbki oraz wyróżnienie za produkty z dyni.
Maria Kozak zdobyła pierwszą nagrodę za polędwiczki z wątróbki oraz wyróżnienie za produkty z dyni. Agnieszka Romanowicz
Dobrze się złożyło, że tegoroczny konkurs odbył się w Parlinie, bo to mieszkankom tej miejscowości przyznano główne nagrody.

Co ciekawe, chodzi o teściową i synową: Barbarę oraz Marię Kozak. Obie panie wystartowały w konkursie na Markę Lokalną Zakola Dolnej Wisły, przyznawaną od sześciu lat.

Parlin górą!

W tym roku konkurs odbył się w piątkowe popołudnie, w remizie w Parlinie. Pani Barbara Ko-zak wygrała w kategorii rękodzielniczej, a jej synowa - w kulinarnej. - Jestem dumna z sy-nowej - nie kryła pani Barbara. - Marysia gotuje wspaniale i naprawdę lubi to robić.
O swojej pasji do szydełkowania laureatka opowiadała chętnie. - Szydełkuję dla relaksu, to mnie odpręża - przyznała. A że jej wyroby podobają się też rodzinie, popularne wśród wnuczek są torebki spod ręki babci. - Oby któraś z dziewczynek chciała się nauczyć szydełkowania - życzyła sobie babcia.
Jej synowa była podwójnie dumna, bo przyznano jej dwie nagrody. Oprócz pierwszej za polędwiczki z wątróbki, podawane z tłuczonymi jabłkami, uwagę jurorów przykuły produkty z dyni, za które przyznali pani Marii wyróżnienie. - Wspaniałe smaki! - podkreślali.

Znakomite jury

A oceniali znakomici fachowcy: Ewa Szelągowska z Muzeum Etnograficznego w Toruniu, autorka wyjątkowej książki pt. "Kuchnia z rodowodem". Towarzyszyli jej: Hieronim Błażejak, mistrz w dziedzinie nalewek, podziwiany za nadzwyczajne wyczucie smaku oraz MarekSzczygielski, wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, znawca tradycyjnych potraw. - Poziom konkursów w Zakolu jest bardzo wysoki - ocenia Szczygielski. - Co ważne, co rok startują w nim inni mieszkańcy. Poznajemy nowych, ciekawych ludzi, ich pasje i wielkie talenty, z którymi kryli się przez wiele lat. To bezcenne.
Cenne tym bardziej, że coraz powszechniejsze poza granicamiZakola, do którego należą cztery nadwiślańskie gminy: Dąbrowa Chełmińska, Kijewo Królewskie, Unisław i Pruszcz. -Zdarza mi się odbierać telefony od smakoszy, którzy chcą dotrzeć do wyróżnionych producentów - przyznaje Alina Mala-nowska, skarbnik LGD Zakole Dolnej Wisły.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska