Pasażerowie z Grudziądza za potrzebą biegną w... krzaki

Toalety znajdują się w podziemnym korytarzu dworca. Gdy były czynne, korzystali z nich zarówno pasażerowie pociągów, jak i podróżni z autobusów. Obok dworca znajduje się bowiem międzynarodowy przystanek autobusowy.

„To jakaś farsa”

Od końca maja, kiedy zamknięto kolejowe WC, pasażerowie ze swoimi potrzebami fizjologicznymi muszą sobie radzić sami. W pobliżu nie ma bowiem innej publicznej toalety.

- To jakaś farsa. Nie dość, że dworzec wygląda „pożal się Boże”, to jeszcze toalety zamknęli. Żal, po prostu żal - skarży się jeden z podróżnych.

Dworzec w Grudziądzu szpeci. Nowy nie jest pewny

To biznes do wzięcia

Dlaczego toalety są nieczynne? - Wygasła umowa z firmą, która zajmowała się prowadzeniem toalet na dworcu - informuje „Pomorską” Katarzyna Grzduk z wydziału prasowego Polskich Kolei Państwowych S.A.

I dodaje, że obecnie poszukiwana jest nowa firma, która zechce prowadzić kolejowe WC. W tym momencie jednak nikt nie potrafi powiedzieć czy i kiedy toalety znowu zostaną uruchomione.

Nie były one w dobrym stanie, ale lepsze takie niż inne. Pracownicy Sanepidu ostatni raz skontrolowali je pod koniec maja. - Oceniliśmy, że stan tych toalet jest „dostateczny” - mówi Adela Jarosz, kierownik sekcji nadzoru nad obiektami komunalnymi w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Grudziądzu.