Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie zostali na lodzie! Samolot z Bydgoszczy do Rzymu nie odleciał

(KB)
- Mieliśmy wylecieć po 15.00. Chciałem być w Rzymie trzy dni, a nie półtora! - mówi nam nasz Czytelnik, jeden z pasażerów.

Zdezorientowani pasażerowie czekali na bydgoskim lotnisku na jakąkolwiek informację. Otrzymali ją po ponad trzech godzinach.

Samolot z Bydgoszczy do Rzymu, który miał planowo wylecieć z lotniska w Bydgoszczy o godz. 15.10, w ogóle nie wystartował. Dlaczego? Na razie nic oficjalnie nie wiadomo.

Nowa trasa jest za razem debiutem linii w Polsce. Połączenie na trasie Bydgoszcz – Rzym Fiumicino będzie obsługiwać linia Mistral Air.Kilka chwil po godzinie 12 w Porcie Lotniczym w Bydgoszczy zameldował się pierwszy samolot linii Mistral Air. Pasażerów przywitali rzymscy legioniści. Były też włoskie potrawy, a nawet... koncert najpopularniejszych szlagierów prosto z Italii.Na pokładzie samolotu znalazło się kilku turystów. Przede wszystkim do portu przybyły władze włoskiego przewoźnika oraz dziennikarze z redakcji La Stampy. Będą oni przez cztery dni zwiedzać nasze województwo. Później opiszą swoje wrażenia, co ma zachęcić Włochów do korzystania z połączenia pomiędzy Rzymem a Bydgoszczą.Loty do Wiecznego Miasta będą odbywały się dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i czwartki.

Pierwszy lot z Bydgoszczy do Rzymu [zdjęcia, wideo]

Pasażerowie zostali odesłani z kwitkiem. Część z nich pospiesznie szukała noclegów w Bydgoszczy.

Czy lot do Rzymu odbędzie się w piątek? Na to pytanie też na razie nie ma odpowiedzi.

- Chcieliśmy spędzić weekend w Rzymie. Wszystko mamy opłacone i zarezerwowane – relacjonuje nam Czytelnik. - Odprawa na bydgoskim lotnisku poszła normalnie. Czekaliśmy, żeby już wejść na pokład. Dopiero wtedy dowiedzieliśmy się, że będzie opóźnienie. Po godz. 18.30 okazało się natomiast, że... dziś samolot wcale nie wystartuje! - Czytelnik nie ukrywa rozgoryczenia.

Na stronie internetowej lotniska widniała informacja o locie opóźnionym, jednak nikt w porcie lotniczym nie odbierał wieczorem telefonów. Pasażerowie, którzy wybrali niefortunny lot do Rzymu, mają telefonicznie się dowiedzieć o nowej porze wylotu.

- Ja już za tę usługę dziękuję – mówi pechowy pasażer. - Chciałem być w Rzymie trzy dni, a nie półtora. Byli też z nami ludzie z Poznania, którzy chcieli już w środę polecieć do Rzymu stamtąd, ale ich lot został odwołany. Przyjechali do Bydgoszczy, kupili tutaj bilety i... znów zostali na lodzie.

***

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska