Od kilku miesięcy żadna apteka nie pełni nocnych dyżurów w mieście, a pomocy farmakologicznej można szukać jedynie w szpitalu.
- Widzimy potrzebę zapewnienia mieszkańcom powiatu brodnickiego dostępu do leków w godzinach nocnych - mówią wicestarosta Mariusz Klonowski i Roman Pytlasiński, przewodniczący Rady Powiatu.
Czytaj również: MEN oficjalnie nie naciska, ale... część klas i tak idzie na "Smoleńsk"
Tę troskę podzielają pozostali samorządowcy.
Jednak na wtorkowym spotkaniu nie udało się wypracować porozumienia w sprawie nocnych dyżurów. Sprawa dyżurów aptek powróci na kolejnym spotkaniu.
Do 2011 r. dyżury rotacyjnie pełniło kilka aptek. Następnie dobrowolnie podjęła się tego apteka „Pod Orłem”. Obecnie żadna z kilkunastu aptek działających w mieście nie pracuje nocą.
Problemem jest brak źródła finansowania kosztownych dyżurów, gdzie trzeba zapewnić pracownika z tytułem magistra farmacji.
Wideo: Prognoza pogody źródło: TVN Meteo Active