https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Patrick Hougaard to czwarty senior zakontraktowany do Polonii Bydgoszcz

(maz)
Patrick Hougaard czeka na dobrą jazdę w polskiej lidze. Wcześniej bronił barw między innymi GTŻ Grudziądz.
Patrick Hougaard czeka na dobrą jazdę w polskiej lidze. Wcześniej bronił barw między innymi GTŻ Grudziądz. fot. Paweł Skraba
- Wymieniamy połowę składu. Mam nadzieję, że drużyna przypadnie do gustu kibicom - mówi trener Jacek Woźniak.

Bydgoski klub dawkuje kibicom emocje. Po długiej ciszy w sprawie kontraktów, w tym tygodniu każdego dnia ze Sportowej 2 napływają kolejne informacje.

W piątek roczną umowę podpisał Patrick Hougaard. Duńczyk ma 24 lata, urodził się w Fredericii. W Polsce występował dotychczas w 4 klubach - w latach 2006-2007 w Unii Leszno, w sezonach 2008-2010 i 2013 w Unii Tarnów, w 2011 roku startował w GTŻ Grudziądz, a w 2012 w Orle Łódź.

W ostatnim sezonie w barwach drużyny z Tarnowa wystartował tylko w 10 wyścigach, i osiągnął średnią 0,700 punktu na bieg. Mimo młodego wieku ma na swoim koncie kilka sukcesów międzynarodowych. W październiku 2009 roku na torze w chorwackim Gorican zdobył brązowy medal indywidualnych mistrzostw świata juniorów. W drużynowych mistrzostwach świata juniorów wywalczył cztery medale - złoty w 2010 w Rye House, dwa srebrne w 2008 w Holsted i 2009 w Gorzowie oraz brązowy w 2005 roku w Par-dubicach. Ma na swoim koncie również brązowy medal drużynowych mistrzostwach Europy juniorów zdobyty w 2008 roku w Rawiczu.

Jasna strategia

Z jego startami w Bydgoszczy sternicy Polonii wiążą spore nadzieje. Podobnie jak z pozostałymi zawodnikami. Przed Duńczykiem umowy zawarli Hans Andersen, Dennis Andersson i Mateusz Szczepaniak. - Przyjęliśmy strategię budowy drużyny złożonej z młodych, ambitnych zawodników i Patrick doskonale się w nią wpisuje - skomentował trener polonistów Jacek Woźniak. - Wymieniamy połowę składu, który jeździł w ekstralidze, ale reszta zawodników pozostaje. Mam na-dzieję, że taka ekipa przypadnie do gustu kibicom. Myślę, że w przyszłym tygodniu poznamy kolejne nazwiska naszych zawodników - dodał.

Przeczytaj także: Mateusz Szczepaniak przedłużył kontrakt z Polonią

Karty jeszcze zakryte

Na co stać więc będzie ekipę składywęgla.pl Polonię? Na razie trudno porównać siłę poszczególnych drużyn, bo nie wszyscy zamknęli składy. Na to czas mają do 15 grudnia. Najwięcej kart do odkrycia ma PGE Marma Rzeszów, która najprawdopodobniej będzie chciała szybko wrócić do Enea Ekstraligi. Ma też najwięcej pieniędzy do wydania, ale na razie nie szaleje na transferowym rynku. Być może prezes Marta Półtorak jest tak rozgoryczona spadkiem, że w końcu przekonała się, że wydawanie milionów złotych na drużynę nie zawsze daje gwarancje sukcesu.

Marmie nie pomaga też lokalizacja; wielu zawodników ma opory, by przenosić się akurat do odległego Rzeszowa. Mówi się jednak, że w klubie mogą pozostać Walasek i Pavlic, a nowym zawodnikiem ma zostać Scott Nicholls.

Ambicji nie ukrywają też inni pierwszoligowcy. Orzeł Łódź już ściągnął m.in. Antonio Lindbaecka i Tomasza Chrzanowskiego, GTŻ Grudziądz kusi ponoć Rafała Okoniewskiego, a RKM Rybnik wzmocnił się Chrisem Harrisem.

Liga zapowiada się dość ciekawie, bo trudno na razie wytypować faworyta. Pewne jest jednak, że ten kto wywalczy sobie w przyszłym roku awans, będzie musiał wymieniać większą część składu.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ermol

Wiele będzie zależeć od decyzji Szymona Woźniaka, jeśli zostanie to można być w miarę zadowolonym i spokojnym o pozostanie w 1-lidze. Fakt, że zawodnicy : D.Andersson czy Hougaard mogą być mocnymi punktami drużyny, lecz 1-liga jest w tym roku dość mocna i mogą również zawodzić.Nie wiadomo jeszcze co z Kościechą, który w tą strategię młodych, perspektywicznych i walecznych żużlowców, nie za bardzo się wpisuje. Może faktycznie spróbować jeszcze ściągnąć, jednego z zawodników Rosyjskich np. Czałow, Tarasenko. Szczytem transferowych marzeń byłoby zatrudnienie Lindgrena, wtedy "groziłby" nam awans do ekstraligi, ale przecież niedługo Mikołajki.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska