Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patronat. Opiekują się dziećmi pół wieku

(mat)
Uroczystości jubileuszowe rozpoczął Turniej w Piłkę Halową, w którym drużyna Domu Dziecka zdobyła drugie miejsce.
Uroczystości jubileuszowe rozpoczął Turniej w Piłkę Halową, w którym drużyna Domu Dziecka zdobyła drugie miejsce. (mat)
- Staramy się zaspokoić wszystkie potrzeby dzieci , w tym także bliskości i poczucia bezpieczeństwa, ponieważ to jest bardzo ważne - podkreśla Justyna Ignalewska, dyrektor brodnickiego Domu Dziecka.

Wzmianki na temat Domu Dziecka w Brodnicy można znaleźć w księgach z 1934 roku. Wtenczas Zrzeszenie Katolików "Caritas" prowadziło go jako "sierociniec". 52 dzieci opiekowały się siostry zakonne. Wydział Oświaty i Kultury przejął placówkę w 1962 r., zmieniając ją w Państwowy Dom Dziecka, a od 1 lipca 1994 r. nosi nazwę - Dom Dziecka w Brodnicy.

Od 1962 r. funkcję dyrektora palcówki pełnili kolejno: Mieczysław Zajda, Barbara Kilarska, Eugeniusz Chojnicki, Grażyna Saks, Ewa Wiśniewska (pełniąca obowiązki), a od 1 czerwca 2010 r. do chwili obecnej - Justyna Ignalewska.

W tym roku mija 50 lat od momentu przejęcia placówki przez Wydział Oświaty i Kultury. Przez pół wieku wiele się w niej zmieniło.

- Dom Dziecka osiągnął wszystkie wymagane standardy i posiada stałe zezwolenie na prowadzenie placówki - mówi Justyna Ignalewska. - Obecnie mamy 30 wychowanków, w wieku od 3 do 18 lat.

Zmiany dotyczyły zarówno pomieszczeń w budynku, jak i pracy opiekunów z wychowankami. Wszystko to jest robione dla wychowanków. Żeby choć w pewnym stopniu czuły się jak w prawdziwym domu.

- Staramy się zaspokoić wszystkie potrzeby dzieci, w tym też bliskości i poczucia bezpieczeństwa, bo to jest bardzo ważne - stwierdza Justyna Ignalewska. - Ograniczają nam to trochę dyżury wychowawców, bo nie są ci sami non stop z dziećmi, ale to tak naprawdę ludzie nadają sens i atmosferę tego domu.

Obchody jubileuszu 50-lecie rozpoczął Turniej Piłki Halowej, rozegrany 15 września. Jego pomysłodawcą był przewodniczący Rady Powiatu - Roman Pytlasiński. Zawody odbyły się na nowo wybudowanej hali I LO w Brodnicy. Wzięły w nich udział cztery drużyny: samorządu, policji, firmy MP Vital i oczywiście Domu Dziecka.

Główne uroczystości jubileuszowe odbędą się w najbliższą niedzielę.

- Dzieci intensywnie przygotowują się do aukcji - mówi Justyna Ignalewska. - Swój czas poświęcają na wykonywanie prac, które będzie można wylicytować w czasie obchodów. Powoli zaczyna udzielać się też atmosfera napięcia. Zostało już tylko kilka dni. Dzieci wiedzą, że jest to ważna uroczystość dla naszego Domu.

Są różne możliwości wspierania brodnickiego Domu Dziecka. Można przesyłać pieniądze bezpośrednio na konto placówki (numer znajduje się na stronie internetowej Starostwa Brodnickiego).

- Zdarza się, że ktoś ma jakieś artykuły szkolne czy inne rzeczy, które chciałby nam podarować i może bezpośrednio przynieść je do Domu Dziecka. - podkreśla Justyna Ignalewska. - Nie ma czegoś takiego, że oczekujemy tylko wpłat finansowych. Czasami, ktoś chce nas wspomóc poprzez pomoc w nauce dzieciom - jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju propozycje.

Modne stało się, że młode pary zamiast kwiatów od gościna ślub, proszą o zabawki czy gry dla dzieci, które później przywożą do takich placówek jak brodnicki Dom Dziecka.

- To jest dobry pomysł - stwierdza Kamila Kłos, przyszła panna młoda. - Kwiaty zaraz zwiędną, a prosząc o zabawki, będzie można je później przekazać dla dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska