Do końca czerwca PESA miała dostarczyć dla uruchamianej od 1 września Pomorskiej Kolei Metropolitarnej siedem szynobusów. Dostawy jednak opóźniły się, a za każdy dzień zwłoki Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego nalicza 10 tysięcy złotych kary. Łącznie to już ponad milion złotych.
- Umowa zakładała dostawę dziesięciu pojazdów - mówi Maciej Grześkowiak, szef PR Pesy. - Do tej pory dostarczyliśmy sześć, a siódmy dostarczymy do końca tego tygodnia. Pozostałe w kolejnych tygodniach. Pracujemy intensywnie, bo nasi kontrahenci muszą rozliczyć się z unijnych środków.
Jaki jest powód opóźnień?
- Z powodu problemów poddostawców komponentów z zagranicy został zachwiany cykl produkcyjny i spowodowało to opóźnienia w realizacji kontraktu - mówi Grześkowiak.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pracownicy niemieckiej firmy, jednego z kluczowych dostawców bydgoskiej fabryki, zastrajkowali.
Pojazd PKM będzie prezentowany we wrześniu na targach TRAKO w Gdańsku, największych tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Maciej Myga
[email protected]
