Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piec nie wybuchł. To raczej zaprószenie ognia spowodowało śmierć 43-letniego grudziądzanina

Redakcja
Tragiczny był skutek pożar z 6 na 7 stycznia w Grudziądzu przy ul. Legionów 31. W ogniu zginął 34-letni mężczyzna.Piec jest cały, a wszystko w mieszkaniu przy ul. Legionów 31 w Grudziądzu - doszczętnie spalone (pożar wybuchł 6 stycznia o godz. 22.30). Sąsiedzi przypuszczali, że huk, jaki słyszeli, pochodził od wybuchu pieca. Ale to "strzelały" szyby dużych w tym domu okien. Sąsiedzi widzieli, jak przerażony mężczyzna stał w oknie swego mieszkania na 2. piętrze, ogarniętego płomieniami. Szukał ratunku... Zaszokowany, jednak nie uciekł, zginął w ogniu...
Tragiczny był skutek pożar z 6 na 7 stycznia w Grudziądzu przy ul. Legionów 31. W ogniu zginął 34-letni mężczyzna.Piec jest cały, a wszystko w mieszkaniu przy ul. Legionów 31 w Grudziądzu - doszczętnie spalone (pożar wybuchł 6 stycznia o godz. 22.30). Sąsiedzi przypuszczali, że huk, jaki słyszeli, pochodził od wybuchu pieca. Ale to "strzelały" szyby dużych w tym domu okien. Sąsiedzi widzieli, jak przerażony mężczyzna stał w oknie swego mieszkania na 2. piętrze, ogarniętego płomieniami. Szukał ratunku... Zaszokowany, jednak nie uciekł, zginął w ogniu... Maryla Rzeszut
Piec jest cały, a wszystko w mieszkaniu przy ul. Legionów 31 w Grudziądzu - doszczętnie spalone (pożar wybuchł 6 stycznia o godz. 22.30). Sąsiedzi przypuszczali, że huk, jaki słyszeli, pochodził od wybuchu pieca. Ale to "strzelały" szyby dużych w tym domu okien. Sąsiedzi widzieli, jak przerażony mężczyzna stał w oknie swego mieszkania na 2. piętrze, ogarniętego płomieniami. Szukał ratunku... Zaszokowany, jednak nie uciekł, zginął w ogniu...

Policja bada przyczyny pożaru przy ul. Legionów 31 w Grudziądzu, podczas którego spłonął 43 letni mężczyzna L.Z. Trzy osoby podtrute gazami pożarowymi przewiezione były do szpitala.

- Policja wraz z biegłym ds. pożarnictwa dokonała szczegółowych oględzin spalonego mieszkania - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Jeszcze za wcześnie na wnioski. Podobnie jak w sprawie przyczyny śmierci mężczyzny. Zarządzona jest sekcja zwłok, czekamy na wyniki.

Na pewno powodem pożaru nie była eksplozja pieca. Obejrzałam spalone mieszkanie. Zielony piec kaflowy stoi nienaruszony, jedynie brudny i okopcony. Wszystko w jest doszczętnie spalone. Obniżony był sufit, z którego zostały same metalowe pręty - rusztowanie. W pomieszczeniu było wiele elementów drewnianych.

Pełnomocnik właściciela kamienicy twierdzi, że to najprawdopodobniej zaprószenie ognia spowodowało pożar, ale trzeba poczekać na wnioski policji. Mówi też, że budynek jest ubezpieczony. Za zniszczenia będzie udzielone odszkodowanie. Jednak życia 34-letniemu mężczyźnie nic już nie wróci. Spalił się niemal całkowicie w swoim mieszkaniu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska