Okazało się, że to stary budynek mieszkalny przerobiony na magazyn, w głębi ulicy Lidzbarskiej.
- Paliło się poddasze budynku, w którym znajdował się magazyn/chłodnia na owoce - mówi Piotr Rutkowski z brodnickiej straży.Ogień przeniósł się również na parterowe pomieszczenia. - Zakratowane okna utrudniały gaszenie ognia. Konieczne było skorzystanie z pobliskiego stawu i motopompy - tłumaczy przedstawiciel straży.
Na szczęście w budynku nie było nikogo. Po ponad dwóch godzinach udało się ugasić ogień, przewietrzyć pomieszczenia wentylatorem, sprawdzić, czy nie ma już zagrożenia. Akcję zakończono ok. godz. 21.30. Brali w niej udział strażacy z Brodnicy (4 zastępy) oraz z OSP Grążawy.
Z kolei dziś w Cielętach doszło do pożaru w stolarni (zapalił się dach). Nikt nie ucierpiał. W akcji wzięły udział 3 zastępy straży.
Przyczyny pożarów ustala policja.
Czytaj e-wydanie »