Grudziądzanie będą wchodzili do maryjnego sanktuarium jako ósma grupa z diecezji toruńskiej.
- Na razie odpoczywamy w jednym z częstochowskich kościołów - mówił "Pomorskiej" przed godziną 15 Stanisław Szczęsny, pielgrzym z Grudziądza. - Za chwilę rozpocznie się koronka do Miłosierdzia Bożego. Potem się ustawimy w kolejce i wejdziemy na Jasną Górę.
Pielgrzymi do Częstochowy szli 11 dni. - Jesteśmy umordowani, ale szczęśliwi z osiągniętego celu. Marzymy, żeby wrócić już do domu - dodaje Stanisław.